Kategoria: Piłka nożna

Po zwycięstwie na własnym boisku ze Startem Radziejów wydawało się, że piłkarze Krajny pójdą za ciosem i zwycięstwem w Łabiszynie przybliżą się do utrzymania w IV lidze. Niestety, tak się nie stało.

Dwa spotkania na szczycie rozegrano w ligach młodzieżowych. W obu spotkaniach zagrali piłkarze Czarnych Nakło.

Piłkarze Krajny w dobrym stylu odprawili drużynę Startu Radziejów. To zwycięstwo daje ciągle nadzieję na utrzymanie się w IV lidze.

Po zawodowych bokserach do Sępólna zjeżdżają zawodowi futboliści halowi. Już w najbliższą niedzielę w Krajna Arenie chojnicki Red Devils na zakończenie ekstraklasy podejmować będzie GKS Futsal Tychy. Organizatorami meczu, któremu patronuje burmistrz Waldemar Stupałkowski, są Marcin Gruchała (Gruchała Team) i odwiedzający naszą redakcję Marcin Synoradzki - menadżer „Czerwonych Diabłów”.

Będąca w przebudowie Kamionka nie sprostała rozpędzonemu Gryfowi Sicienko, który jest o krok od awansu do ligi okręgowej. Na stratę punktów przez piłkarzy z Sicienka po cichu liczył Grom, którego piłkarze w weekend mieli wolne i niemal w całości stawili się w Kamieniu. Niespodzianki nie było i goście niemal przez całe 90 minut dominowali na boisku, a gospodarze nie potrafili nawet wykorzystać rzutu karnego.

W Sępólnie i Kamieniu odbyły się dwa spotkania czołowych drużyn w ligach trampkarzy i juniorów młodszych. Kamionce udało się zremisować, a Krajna niestety przegrała.

Krajna w dwóch spotkaniach z drużynami praktycznie zdegradowanymi, które powinna bez kłopotów wygrać, męczyła się niemiłosiernie, co wystarczyło jedynie na dwa remisy. Szkoda straconych punktów, gdyż komplet punktów zapewnił by sępoleńskiej drużynie komfortową sytuację w tabeli, a tak walka o utrzymanie będzie toczyła się do samego końca. Przed spotkaniem w Chełmży i u siebie z Lubaniem nikt chyba nie przypuszczał, że Krajna będzie miała takie kłopoty z drużynami opartymi na juniorach. Zwłaszcza potyczka z LTP była wręcz zaskakująca. Drużyna mająca w swoim składzie siedmiu juniorów prowadziła w Sępólnie już 4:2! Na szczęście udało się zremisować, strzelając gola w doliczonym czasie gry.

Juniorzy Młodsi Gromu Więcbork w kolejnym meczu wysoko pokonali rywali z Mroczy. Ich rowieśnicy z Tarpana nie byli w stanie ani na moment zagrozić bramce świetnie dysponowanych gospodarzy, uskrzydlonych przyznaniem walkoweru w meczu inaugurującym rundę wiosenną z Krajną Sępólno.

Więcborski Grom w kolejnym meczu rundy wiosennej rozgrywek piłkarskich A-klasy pokonał Tęczę Wiąg.

W drugiej wiosennej kolejce udanie zaprezentowali się juniorzy Krajny i Gromu, a remis wywalczyli juniorzy Kamionki. Szczególnie ostre było spotkanie w Sępólnie, gdzie goście z Koronowa nie przebierali w środkach, często faulując gospodarzy. Spotkanie sędziował B. Burkiewicz, który nie ugiął się pod ostrymi reakcjami opiekunów gości i ukarał dwóch piłkarzy Victorii czerwonymi kartkami. Pewne zwycięstwo nad ostatnim Rawysem zanotowali juniorzy Gromu. Blisko zwycięstwa była drużyna juniorów Kamionki, która jadąc w niepełnym składzie, zremisowała w Łochowie.