Po raz kolejny ulewne deszcze dały się we znaki okolicznym mieszkańcom. Niefrasobliwa postawa władz samorządowych i urzędników skutkuje licznymi zalaniami domów i mieszkań oraz podtopieniami występującymi na posesjach, placach i parkingach. Strażacy z komendy powiatowej
w Sępólnie nie nadążają pompować wody, a to oznacza, że kanalizacja deszczowa w mieście w wielu miejscach jest niedrożna.
Robert Środecki