Godzinę i dziesięć minut trwała środowa sesja Rady Miejskiej Więcborka. Radni nie złożyli żadnej interpelacji i żadnego oświadczenia. Nie mieli też żadnych pytań do burmistrza. Czyżby prace komisji były tak owocne? Może radnym po prostu już się nie chce? Nie pamiętamy kiedy ostatni raz dyskutowano o projekcie uchwały autorstwa radnych. Zawsze są to projekty burmistrza lub szefów gminnych jednostek.
Robert Lida