Niewysoki, szczupły, ale posiada w sobie tyle energii, która pozwala mu w ekstremalnie trudnych warunkach przebiec 246 kilometrów i to w czasie poniżej 30 godzin. Krzysztof Brączyk z Więcborka ukończył legendarny Spartathlon, czyli jeden z najtrudniejszych biegów na świecie z Aten do Sparty. To bieg, który jest spełnieniem marzeń każdego ultramartończyka. Krzysztof swoją przygodę z bieganiem rozpoczął w wieku 45 lat za namową żony Ewy, która przez cały czas jest dla niego największym biegowym natchnieniem.
O tym, jak podbijał Grecję, z Krzysztofem Brączykiem rozmawia Robnert Lida:
Wiadomości Krajeńskie, Robert Lida
