Atrakcje turystyczne Sępólna

Za budynkiem nieczynnej stacji benzynowej przy ulicy Koronowskiej stoi duży kontener na śmieci. Kontener aż kipi i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dominują w nim resztki produktów spożywczych i opakowania po nich.
– W tym miejscu widać szczury, ptactwo, psy i koty. Śmieci wyrzucają pasażerowie autokarów, które zatrzymują się na pobliskim parkingu. Widzą kontener i wrzucają do niego odpadki – mówi jeden z sąsiadów tego nieprzyjemnego miejsca.
Teren stacji, łącznie z parkingiem, jest własnością prywatną. Podobno stacja jest na sprzedaż. Wywóz śmieci należy do obowiązków właściciela, ale jak to wyegzekwować? Najlepiej byłoby w ogóle usunąć kontener.
Kolejna ilustracja dotyczy dzikiej plaży, tzw. „Mara Szpic”, chętnie odwiedzanej przez mieszkańców i ich gości. Owszem, jest tam wywieszony worek na śmieci, z tym, że nikt tych śmieci nie wywozi. Góra nieczystości rośnie z każdym dniem. W tym przypadku ustalenie właściciela nie jest problemem. Jest to teren gminy. W niedzielę na parkingu przy plaży stały samochody z rejestracjami: krakowską, gnieźnieńską i bydgoską. Pewnie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie na tle śmietnika.