Chcemy boiska, panie burmistrzu
Szkoła Podstawowa w Zbożu nie może się pochwalić takim zapleczem sportowym jak inne gminne placówki oświatowe. Do tej pory w czterech zespołach szkół udało się zbudować orliki. Ponadto okazałą bazę sportową w postaci boiska ze sztuczną trawą i bieżnią posiada Szkoła Podstawowa w Wiśniewie. Szkoła Podstawowa w Zbożu obok szkoły w Zalesiu jest najgorzej wyposażoną placówką w gminie. Nie dość, że nie posiada sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia, to jeszcze przyszkolne boisko pozostawia wiele do życzenia. Po raz pierwszy na temat potrzeby modernizacji boiska szkolnego wypowiedzieli się uczniowie podczas święta szkoły w przededniu rozpoczęcia Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Później wniosek w tej sprawie trafił do sępoleńskiego magistratu. Nad tematem niedawno pochylili się członkowie komisji budżetu i handlu. Komisja podczas swojego posiedzenia stwierdziła, że wniosek Szkoły Podstawowej w Zbożu w sprawie dofinansowania przez gminę modernizacji boiska jest zasadny. Zgodnie przyznaje, że to najgorszy tego typu obiekt w całej gminie. Komisja zasugerowała ujęcie tego zadania w przyszłorocznym budżecie gminy w ramach wydatków oświatowych. Czy ta ważna inwestycja oświatowa dojdzie do skutku? Odpowiedź na to pytanie poznamy na przełomie roku bieżącego i przyszłego, gdy radni uchwalą nowy budżet.
Mała wiejska szkółka powinna być traktowana na tych samych zasadach co większe placówki oświatowe. Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Zbożu nie oczekuje od władz gminy cudu. Chce jedynie bezpiecznego i funkcjonalnego boiska, na którym swoje talenty będą mogli rozwijać najmłodsi. Polityka władz gminy polega na tym, że w stolicy powiatu buduje się okazałe i bardzo drogie obiekty generujące olbrzymie straty. W małych ośrodkach zapomina się o podstawowych potrzebach takich jak budowa boisk i sal sportowych dla najmłodszych. Pomimo widocznego postępu w rozwoju bazy sportowej nadal nie każda szkoła może cieszyć się z sali gimnastycznej czy bieżni.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.