„Don Kichot” na otwarciu nowej sali
– To wydarzenie jest okazją do uroczystego otwarcia i oddania do użytku tej pięknej sali. Zmieniło się w niej praktycznie wszystko. Remont kosztował ponad 3,2 mln zł. Na szczęście 1,850 mln zł to dotacja, którą gmina otrzymała ze środków unijnych. Mam nadzieję, że ta sala będzie tętniła życiem, a publiczność będzie wypełniła wszystkie miejsca do ostatniego fotela – powiedział podczas uroczystego otwarcia niedzielnego koncertu burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski. Dyrektor CKiS Julita Maciaszek otrzymała od niego bukiet składający się z 28 białych róż.
– Czuję się dzisiaj dokładnie tak samo jak wtedy, kiedy byłam małą dziewczynką i mama kupiła mi kolorowe kredki. Jaka ja byłam wtedy szczęśliwa. Już za chwilę wystąpią tutaj najlepsi z najlepszych, artyści światowej sławy, wirujący tancerze, którzy poruszają się jak jesienne liście na wietrze. Nie mogliśmy zaprosić tutaj wszystkich, więc ogromna prośba do państwa, żebyście to piękno zabrali ze sobą do domu, żebyście byli ambasadorami sępoleńskiej kultury – powiedziała wyraźnie wzruszona Julita Maciaszek.
Po krótkich przemówieniach sceną zawładnęli tancerze, najpierw grupa taneczna CKiS, a potem artyści ze Lwowa. „Don Kichot” to barwne widowisko z udziałem baletu klasycznego, zachwycające bogactwem tańców i kostiumów oraz dowcipną narracją do muzyki Ludwiga Minkusa. Spektakl zaprezentowała 40- -osobowa grupa tancerzy Narodowego Lwowskiego Teatru Opery i Baletu. Głównymi bohaterami przedstawienia na podstawie powieści Cervantesa są: Don Kichot - błędny rycerz z La Manchy, Sancho Pansa - sługa Don Kichota, oberżysta, córka oberżysty i jej ukochany cyrulik Basilio. Scenę wypełniają również przyjaciółki Kitri, przyjaciele Basilia, Cyganie i Cyganki, toreadorzy, para książęca, dwór książęcy, driady, gnomy, potwory i nauczyciel Don Kichota. Spektakl jest bardzo dynamiczny, a wspaniałe tło tworzy muzyka Minkusa.
W połowie przedstawienia widzowie i zaproszeni goście udali się do foyer na kieliszek czerwonego wina. Po ponad dwóch godzinach artystycznych uniesień tancerzy ze Lwowa żegnała owacja na stojąco.
Niedzielny spektakl złotymi zgłoskami zapisze się w historii Centrum Kultury i Sztuki, a może i w historii miasta. Dla tej zasłużonej instytucji otworzyły się zupełnie nowe perspektywy i rozpoczął się kolejny rozdział działalności. Dziękujemy i prosimy o więcej.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.