Kajakarnia po remoncie

Drewniana konstrukcja wypożyczalni od lat wołała o remont.
– Otrzymaliśmy dotację z urzędu marszałkowskiego i przeznaczyliśmy ją na najpilniejsze potrzeby, czyli remont dachu i odwodnienie od strony ścieżki rowerowej – mówi prezes ogniska TKKF Jerzy Kołsut.
Przy okazji stary, drewniany pomost od strony jeziora zastąpiono betonowym slipem, który ułatwi wodowanie sprzętu. Wypożyczalnia dysponuje kajakami, rowerami wodnymi oraz łodziami wiosłowymi. Niestety, nie jest to sprzęt pierwszej młodości.
Nowym sprzętem, dosłownie od kilku dni, dysponuje Centrum Sportu i Rekreacji, które uruchomiło wypożyczalnię na plaży miejskiej.
– Zakupiliśmy dziesięć kajaków, pięć rowerów wodnych i dwie łodzie wiosłowo-motorowe. Wypożyczalnia będzie czynna od godziny 9 do 21 – mówi dyrektor CSiR Marek Chart.
W Kamieniu nad jeziorem Mochel nie będzie możliwości wypożyczenia jakiegokolwiek sprzętu, a szkoda.
– Wiadomo, z jakiego powodu - mówi Bogusław Szwochert, koordynator ds. sportu i turystyki Urzędu Miejskiego w Kamieniu.
Gmina Kamień w tej materii ma bardzo przykre doświadczenia. Kilka lat temu zatonął tutaj rower wodny. Płynący nim turysta lewie uszedł z życiem. Na mocy wyroku sądowego gmina musi płacić mu dożywotnią rentę. Stąd w Kamieniu nikt nie chce brać odpowiedzialności za sprzęt pływający i jego użytkowników.