Kobiety wyszły na ulicę

Manifestujący zebrali się około godziny 18.00 na placu Jana Pawła II. Następnie udali się ulicami Mickiewicza i Pocztową w stronę ronda. Kobiecy strajk nie był aż tak bardzo uciążliwy dla kierowców, ponieważ protestujący maszerowali chodnikiem. Korki w mieście tworzyły się dopiero wtedy, gdy tłum pokonywał przejścia dla pieszych. Po powrocie na rynek zebrani zapalili znicze przed pomnikiem Orła Białego. Manifestacji przyglądali się policjanci z komendy powiatowej.  – Z naszych danych wynika, że w marszu uczestniczyło około 200 osób. Nie doszło do żadnych incydentów. Nikt nie został ukarany mandatem karnym – informuje Małgorzata Warsińska z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. Incydent był jednak zasadniczy, ponieważ zgromadzenie było nielegalne. Wśród uczestników marszu dominowały osoby młode. Początkowo nie skandowano wulgarnych haseł, ale z czasem przekleństwa się pojawiły. Niestety, wulgarne okrzyki psują odbiór manifestacji. W przededniu protestu niecenzuralne transparenty pojawiły się na bramie więcborskiego kościoła.