Kolejny sezon zakończony. Victoria pany, biało-niebieskie szatany

Nie tak to miało być, myśleli zapewne gospodarze tej imprezy, którzy przez 21 kolejek przewodzili ligowej tabeli. Niestety, ostatnia kolejka okazała się pechowa. W ostatnim meczu połączone siły Zamartego i Dąbrówki czyli zespół HZ/Zryw po dotkliwej porażce 2:5 z Victorią spadł na drugie miejsce. Mistrzem sezonu 2023/2024 została drużyna z Orzełka, która na najwyższym stopniu podium stała już dwukrotnie. 

W sobotę do Zamartego przyjechali zawodnicy wszystkich drużyn biorących udział w tych popularnych rozgrywkach, przedstawiciele samorządu powiatowego i samorządów gminnych, sędziowie, sponsorzy, sympatycy, kibice i mieszkańcy wsi. Przez cały dzień nad Zamartem wisiały granatowe chmury, ale punktualnie o godzinie 18.00 rozstąpiły się i głos mógł zabrać prowadzący imprezę od lat prezes Stowarzyszenia Amatorska Liga Piłki Nożnej Powiatu Sępoleńskiego Tomasz Fifielski, aby podsumować kolejny ligowy sezon oraz wręczyć nagrody najlepszym zespołom. Towarzyszył mu wiceprezes stowarzyszenia Stanisław Stryszyk oraz sekretarz Józef Rękiewicz. Każda z drużyn biorących udział w rozgrywkach, począwszy od ostatniej, otrzymała pamiątkowy puchar oraz siatkę piłek. Zespoły, które znalazły się na podium dodatkowo otrzymały nagrody finansowe. Nagroda redakcji „Wiadomości Krajeńskich” dla srebrnych medalistów, tak jak w ubiegłym roku, trafiła do drużyny HZ/Zryw Zamarte/Dąbrówka. Główne trofeum rozgrywek puchar „Wiadomości Krajeńskich” prezesowi Victorii Orzełek Kazimierzowi Dobberowi wręczył redaktor Robert Lida. Załącznikiem do pucharu był czek na 1000 złotych od głównego sponsora ligi Banku Spółdzielczego w Więcborku wręczony przez prezesa Adama Trzosa. Nagrodzeni zadeklarowali, że tę nagrodę przekażą na cele charytatywne. W tej sytuacji nie po raz pierwszy prezes więcborskiego banku podwoił swoją nagrodę. 

Statuetkę dla króla strzelców otrzymał Robert Chryszczak, strzelec 31 bramek dla Orła Dąbrowa, zespołu, który mimo słabej postawy wiosną zdobył trzecie miejsce. Robert w związku z obowiązkami zawodowymi zagrał tylko w kilku meczach, ale miał taki zapas bramek z jesieni, że to wystarczyło, aby wywalczyć po raz drugi tytuł najskuteczniejszego strzelca ligi. Wybór najlepszego bramkarza w tym roku wyjątkowo nie był trudny. Został nim Kamil Knach, golkiper HZ/Zryw. Człowiek nieustanne trapiony urazami i kontuzjami, a mimo to najlepszy w swoim fachu. Wszyscy pamiętamy, jak niemal pół meczu w Starym Gronowie rozegrał stojąc na jednej nodze, a obronił nawet rzut karny. Puchar fair play imienia Edwarda Wirkusa i Stanisława Żekieckiego otrzymała ostatnia w tabeli drużyna Sosenki Sośno. Dodatkowe nagrody finansowe wybranym zespołom  przekazał sponsor i wielki sympatyk ligi Marek Kiedrowicz z Obkasu. Do gratulacji przyłączyli się również gospodarze poszczególnych gmin powiatu sępoleńskiego, dorzucając swoim drużynom zestawy piłek, które na pewno się przydadzą. Oczywiście najbardziej eksploatowana podczas ceremonii wręczania nagród była burmistrz Kamienia Natalia Marciniak. Trudno się dziwić, skoro w lidze gra aż 7 drużyn z tej gminy, a pierwsza piątka w tabeli to gmina Kamień. Już jakiś czas temu zauważyliśmy, że pani burmistrz w bagażniku swojego samochodu ma całą garderobę i stroje na różne okazje. Tym razem zaprezentowała się w meczowej koszulce Victorii Orzełek. Po zakończeniu oficjalnej uroczystości na placu przed świetlicą wiejską w tanecznym repertuarze zaprezentowali się najmłodsi mieszkańcy Zamartego, czyli dzieci z domowego przedszkola, które do występu przygotowała pani sołtys Agata Cieślak-Wziętek. Później na parkiet wkroczyła grupa taneczna działająca przy miejscowej szkole podstawowej. Na zakończenie tej krótkiej części artystycznej uczestnicy imprezy oklaskiwali taneczno-gimnastyczne umiejętności Leny Żekieckiej zdobywczyni pierwszego miejsca w ogólnopolskim turnieju Fit Kid. Później był czas aby zakończony sezon ligi powiatowej przeanalizować, ale też snuć plany na przyszłość. O podniebienia ligowej braci zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Zamartem. Sławomir Rekowski, dyrektor biura Lokalnej Grupy Działania Nasza Krajna, do Zamartego przyjechał z tortem w kształcie piłkarskiego boiska. Do domu na pewno nikt głodny nie wracał, tym bardziej że impreza przeciągnęła się do godzin porannych.