Niestrudzeni pielgrzymi
Po błogosławieństwie udzielonym przez ks. prałata Andrzeja Jaskułę proboszcza sośnieńskiej parafii, przyszedł czas na trud pielgrzymowania. Pątnicy z wielkim zaangażowaniem podążali, aby skłonić się przed obliczem Matki Boskiej Byszewskiej. Z pieśnią na ustach mijali lasy, pola i łąki, aby stanąć u wrót byszewskiego sanktuarium. Z wielkim entuzjazmem witani byli przez mieszkańców mijanych wsi. Od wielu lat w świetlicy wiejskiej w Wiskitnie czeka na nich gorąca herbata. Do Maryi idą wszyscy młodsi i starsi. Każdy z nich podąża do sanktuarium z własną intencją. Przez całą drogę pomimo zmęczenia promienie słoneczne sprawiały, że na twarzach pielgrzymów pojawiał się uśmiech. Od wielu lat do sośniańskich pielgrzymów dołączają mieszkańcy mijanych miejscowości. Na zakończenie odbyła się wspólna eucharystia. Trud pielgrzymowania, jaki ponoszą pątnicy, pozwala poznać samego siebie poprzez ból i zmęczenie oraz piękno otaczającej przyrody. Wspólne pielgrzymowanie tak bardzo weszło w krew wielu ludziom, że nie wyobrażają sobie, aby bez odwiedzin u Maryi rozpocząć majowy miesiąc.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.