Parkowanie po staremu

Ostatnia sesja Rady Miejskiej w Sępólnie rozpoczęła się od wprowadzenia zmian w porządku obrad. Poprosił o to burmistrz Waldemar Stupałkowski. 

– Pan burmistrz zwrócił się z wnioskiem o wprowadzenie zmian w porządku obrad celem wprowadzenia uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania – powiedział na wstępie przewodniczący rady miejskiej Artur Juhnke. 

– Prośba o wprowadzenie do porządku obrad uchwały dotyczącej strefy płatnego parkowania wynika z tego, że państwo podjęliście już stosowną uchwałę, wprowadzając zmiany do regulaminu. Gmina ogłosiła przetarg, który miał wyłonić operatora tej strefy, i ku naszemu zaskoczeniu nie pojawiła się żadna oferta. Udało nam się ustalić, że wprowadzone zmiany spowodowały, że operatorzy zrezygnowali ze składania ofert. W związku z tym jest prośba, żeby wrócić do pierwotnej wersji naszego regulaminu. Pierwotna wersja regulaminu powodowała, że było zainteresowanie. W sąsiedniej gminie, na której się wzorowaliśmy, również ogłoszono przetarg i wpłynęło kilka ofert – argumentował wprowadzenie zmian burmistrz Sępólna. 

Radni bez mrugnięcia okiem zgodzili się na dokonanie korekt w porządku obrad i wprowadzenie uchwały dotyczącej strefy płatnego parkowania. 

Projekt uchwały zreferowała skarbnik gminy Anna Buchwald. – Zmiana uchwały została poprzedzona wspólnym posiedzeniem komisji gospodarki komunalnej z udziałem wszystkich radnych. Przetarg nie został rozstrzygnięty ponieważ związane z z tym koszty funkcjonowania strefy i obsługi są wyższe niż potencjalne dochody. Projekt uchwały polega na utrzymaniu obowiązujących stawek, w tym stawkę za pierwsze pół godziny na poziomie dwóch złotych, a nie tak jak to zostało podjęte w uchwale wrześniowej, zero złotych. Chcemy ogłosić przetarg na strefę płatnego parkowania i miejsca płatnego parkowania jednocześnie po to, żeby zwiększyć atrakcyjność tego postępowania – powiedziała skarbniczka. 

Jako pierwszy głos w dyskusji zabrał radny Kajetan Wiese, przeciwnik uchwały. 

– Apeluję o odrzucenie tej uchwały, bo jest to uchwała sprzeczna z wszelakimi oczekiwaniami społecznymi zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców. Pozostawienie uchwały w tym kształcie pogłębi sytuację kryzysową, ale będzie również przeciwdziałało przeprowadzonej w tym miejscu rewitalizacji. Myślę, że jesteśmy w stanie wypracować lepsze rozwiązania i wrócić do tematu w styczniu – powiedział. 

– Jeżeli przegłosujemy tę uchwałę i do przetargu przystąpią jakieś firmy, to chciałbym, żebyśmy zajęli się niedostateczną liczbą miejsc dla osób niepełnosprawnych. Ponadto istnieje problem z obsługą parkometrów przez osoby starsze. Apeluję, aby porozmawiać z operatorem i uprościć procedurę. Rozmawiałem z jednym z wiodących przedsiębiorców. Wspomniał, że pierwsze pół godziny powinno być płatne. Wiadomo, że nie da się pogodzić interesów mieszkańców z interesem przedsiębiorców. Ciężko zmienia się przepisy, które ustaliliśmy wcześniej w dobrej wierze – dodał wiceprzewodniczący rady miejskiej Robert Czerechowski. 

– Ta uchwała nie utrudni mieszkańcom czy przedsiębiorcom funkcjonowania. To jest uchwała, która ma zwiększyć rotacyjność i ułatwić dostępność zarówno do lokali mieszkalnych, jak i lokali użytkowych i przedsiębiorców, którzy prowadzą tam działalność gospodarczą. Stawki, które aktualnie obowiązują, będą utrzymane. Wprowadziliśmy zero złotych za pierwsze pół godziny. Po przetargu okazuje się, że koszty, jakie operator musiałaby ponieść, są wyższe niż dochody, stąd ta zmiana polegająca na utrzymaniu aktualnie obowiązujących stawek. To nie są podwyżki. Chcemy utrzymać obowiązujące stawki i spróbować jeszcze raz ogłosić przetarg, łącząc strefę i miejsca płatnego parkowania w jednym postępowaniu – tłumaczyła Anna Buchwald. 

– Strefy płatnego parkowania są w wielu miastach, ale jeżeli będzie to możliwe, to proszę uwzględnić osoby starsze. Chodzi o kupienie biletu bez konieczności wpisywania numeru rejestracyjnego – dodał radny Dariusz Pieczywek. Dyskusję na temat strefy podsumował przewodniczący rady miejskiej. 

– Podsumowując, chciałbym zauważyć, że nie głosujemy dzisiaj nad wprowadzeniem strefy, tylko na tym, żeby operatorzy mogli przystąpić do przetargu. Nie mamy też gwarancji, że któryś z nich przystąpi. Nie jest też tak, że rada miejska nie zrobiła nic w tej sprawie. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, tak skonstruowała uchwałę podjętą wcześniej we wrześniu, żeby te 30 minut w odpowiedzi na wnioski i prośby mieszkańców wprowadzić. Życie pokazało, że nie było zainteresowania ze strony operatora. Całkowita rezygnacja ze strefy spowoduje, że rynek nam się zapcha na całe dnie. Nie ma złotego środka. Są argumenty za, są argumenty przeciw. Czas pokaże, czy w ogóle będzie zainteresowanie wywieszonym przetargiem – powiedział Artur Juhnke, po czym zarządził głosowanie. 

Za uchwałą, która utrzymuje odpłatność za pierwsze pół godziny parkowania w strefie, głosowało 8 radnych. Marcin Gulka, Kajetan Wiese, Anna Miczko -Gierakowska oraz Karolina Kubijk byli przeciwni, natomiast Jadwiga Bukolt i Tobiasz Świniarski wstrzymali się od głosu. Czy pomimo wprowadzonych zmian zgłoszą się chętni do prowadzenia strefy płatnego parkowania w Sępólnie? Czas pokaże.