Piknik rodzinny na molo

Raz w roku samorządy osiedlowe łączą siły i wspólnie organizują piknik, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Na imprezę przychodzą całe rodziny. Nie inaczej było w piątek. Molo tętniło życiem przez wiele godzin. W tym roku organizatorzy zadbali o szereg atrakcji dla różnych grup wiekowych. Gwoździem programu były wyścigi łabędzi. Załogi obu rowerów wodnych tworzyli przedstawiciele samorządów osiedlowych. Sportowy wynik tej rywalizacji nie był najważniejszy. Liczyły się przede wszystkim integracja i dobra zabawa. Tradycyjnie najdłuższa kolejka ustawiała się do stoiska z watą cukrową. Piknik zakończyła zabawa taneczna.
Organizatorzy piątkowej imprezy udowodnili, że do stolicy powiatu nie trzeba ściągać wielkiej gwiazdy, żeby zgromadzić ludzi i zachęcić ich do dobrej zabawy.