Podwyżki pod choinkę

Cios w tych, którzy nie segregują 

Sępoleńscy radni mieli duże kłopoty z ustaleniem nowych stawek za śmieci. Spotykali się w tej sprawie wielokrotnie na posiedzeniach komisji i nie potrafili dojść do porozumienia. Uchwała w sprawie nowych stawek miała być procedowana na ostatniej sesji, ale radni mieli rozbieżne stanowiska. W końcu udało się dojść do konsensusu i ustalić nowe stawki, które zaczną obowiązywać od nowego roku. Podjęta decyzja to cios dla osób, które nie segregują śmieci. Stawkę podstawową dla osób, które segregują śmieci, ustalono na poziomie 9 zł. Do tej pory wynosiła 8,5 zł. Stawkę podstawową dla mieszkańców, którzy nie segregują śmieci, ustalono na poziomie 18 zł. Do tej pory wynosiła 13 zł. Ustalając ceny, rada bierze pod uwagę koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Z pobranych opłat gmina pokrywa koszty odbioru, transportu, tworzenia i utrzymania punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, obsługi administracyjnej systemu oraz edukacji ekologicznej. Warto przypomnieć, że większość śmieci z terenu powiatu sępoleńskiego trafia na regionalne składowisko odpadów w Bladowie. To tam są dyktowane ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. - Bladowo jest monopolistą  dyktującym ceny i wyciągającym pieniądze od samorządów. To zasadniczy problem. Nie mamy żadnego wpływu na wysokość opłat, jakie musimy ponosić – zauważył radny Kazimierz Wargin. Za praktyki monopolistyczne zapłacą producenci śmieci, czyli mieszkańcy gmin i powiatu. Pomimo szeregu wątpliwości, radni jednogłośnie ustalili nowe stawki za odpady komunalne. Ponadto podjęli uchwałę o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają śmieci. Chodzi o to, żeby do systemu włączyć przedsiębiorców, właścicieli zakładów usługowych i produkcyjnych oraz inne instytucje. Ta uchwała wejdzie 

w życie 1 kwietnia. Nie ustalono jeszcze stawek dla posiadaczy nieruchomości, w których nikt nie mieszka. 

 

Symboliczne podwyżki

W czwartek radni ustalili stawki przyszłorocznych opłat i podatków lokalnych. Szykują się symboliczne podwyżki. – W większości przypadków stawki będą zwaloryzowane o wskaźnik inflacji, czyli 1,7% 

–  stwierdziła Anna Buchwald, skarbnik gminy Sępólno. W przyszłym roku mieszkańcy gminy za 1 m2 powierzchni gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej zapłacą 0,73 zł, od budynków mieszkalnych 0,73 zł za 

1 m2 powierzchni użytkowej, od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej 19,46 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej. Opłata targowa dla kupców handlujących pozostanie na niezmienionym poziomie. Za sprzedaż artykułów żywnościowych przetworzonych, przy zajęciu jednego sektora trzeba zapłacić 21 zł, za sprzedaż artykułów nieprzetworzonych 13 zł, za sprzedaż innych artykułów niż żywnościowe przy zajęciu jednego sektora trzeba zapłacić 30 zł. Pobór opłaty powierza się Dorocie Kozioł - inkasentowi. Ogółem wzrost przyszłorocznych wpływów z podatków i opłat lokalnych 

w gminie Sępólno planuje się na poziomie 70 tys. zł. 

 

Są plany, można budować

Na odchodne radni uchwalili miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego terenu położonego pomiędzy ulicami: Wojska Polskiego, Nowy Rynek, Sienkiewicza, Targową i Chopina w Sępólnie. Przedmiotowe tereny są przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, wielorodzinną  i usługi. Ponadto radni przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów zlokalizowanych przy ulicy Kościuszki. Przewidziano tam zabudowę usługową, budowę obiektów produkcyjnych, składów, hal i magazynów. Powyższe uchwały regulują politykę przestrzenną miasta i gminy.