Powiat

"Polski Ład" już się nie powtórzy

Robert Lida, 02 styczeń 2025, 11:27
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W piątek Rada Powiatu Sępoleńskiego uchwaliła budżet powiatu sępoleńskiego na 2025 rok. – To jest mój 15. budżet, więc mogę powiedzieć, że jest to budżet optymistyczny, ale jest to też budżet bez fajerwerków – podsumował obszerny dokument przewodniczący komisji infrastruktury Andrzej Chatłas.
"Polski Ład" już się nie powtórzy

Uchwała budżetowa w toku i posępne miny radnych. Mogło być lepiej. W kasie też

"Polski Ład" już się nie powtórzy

Małgorzata Masiłkin - skarbnik powiatu

W najnowszej historii powiatu takich budżetów nie było wiele. Chodzi tutaj o brak deficytu. To znaczy, że wydatki równają się dochodom, które ustalono w wysokości 97.746.175,20 zł. Prawdopodobnie obędzie się również bez konieczności zaciągania większych zobowiązań, co w latach poprzednich było rzadkością. Przypominamy, że w latach, kiedy powiat funkcjonował w ramach programu postępowania naprawczego (2018-2019), dług powiatu przekraczał 30 mln zł. Na koniec 2025 roku ma on się zmniejszyć do zaledwie 11 mln zł. Gdyby zadłużenie budżetu powiatu odnieść do jego dochodów, to na koniec minionego roku wynosiło ono 15,73 proc. dochodów, a na koniec bieżącego roku, po spłacie kolejnych zobowiązań spadnie do 11,65 proc. W tegorocznym budżecie powiatowy podatnik na obsługę długu musi wydać 3.240.000 zł. Aż 65,31 proc. wydatków budżetu powiatu to wydatki płacowe. 
– W powiatowych jednostkach pracuje blisko 500 osób. To jest armia ludzi. W budżecie przyjęliśmy wskaźnik wzrostu płac o 5 procent. Uważam, że powinno być więcej. W tym roku też założyliśmy określoną rewaloryzację płac, a ostatecznie była ona większa – mówił starosta Jarosław Tadych.
Dla przeciętnego zjadacza chleba, mieszkańca powiatu sępoleńskiego, najważniejszą pozycją w każdym budżecie jednostki samorządu terytorialnego są wydatki majątkowe, czyli wydatki na inwestycje i zakupy. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że rok 2024, w którym powiat na inwestycje, zwłaszcza drogowe, miał do dyspozycji 50 mln zł, już się nie powtórzy. Były to inwestycje finansowane z programu Polski Ład, czyli przez poprzednią ekipę rządzącą. Oczywiście staroście czy komukolwiek z jego przybocznych podczas przecinania kolejnych wstęg to przez gardło nie przeszło, ale to jest zrozumiałe, przecież oni są członkami i sympatykami Platformy Obywatelskiej. Dlatego zapraszanie do tego przecinania pani poseł z Platformy jest komentowane przez mieszkańców powiatu jako nie na miejscu. W porównaniu do minionego roku załącznik inwestycyjny do uchwały budżetowej wygląda skromnie, zwłaszcza jeśli chodzi o najbardziej pożądane inwestycje, czyli drogi. Kwotę 350 tys. zł zaplanowano na przygotowanie dokumentacji projektowych dla dróg powiatowych: Sępólno – Szynwałd – Wielowicz, Wałdowo – Teklanowo – Zalesie, Obkas Wieś – granica z powiatem chojnickim, Więcbork – Suchorączek, Śmiłowo – Pęperzyn PKP. Są też pieniądze na termomodernizację budynku Zarządu Drogowego przy ulicy Koronowskiej w Sępólnie. Drogowcy otrzymają też nowy, uniwersalny zestaw utrzymaniowy. Już w styczniu ma dojść do finalizacji zakupu nieruchomości przy ulicy Kościuszki 28 w Sępólnie dla Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz wydziału geodezji starostwa powiatowego. Na ten cel w budżecie zapisano 2.250.000 zł. Część kosztów zakupu nieruchomości od prywatnego właściciela poniesie skarb państwa. Są też pieniądze na rozbudowę szpitala: 750 tys zł. 
Część zadań w załączniku inwestycyjnym to kontynuacja zadań z 2024 roku. 
– Części zadań inwestycyjnych, które chcemy wykonać, w tym budżecie nie ma. Znajdą się tam, kiedy będą decyzje finansowe o przyznaniu środków. Najprawdopodobniej już na styczniowej sesji będziemy zmieniać ten budżet – mówił starosta Jarosław Tadych.
Chodzi tutaj o ponad 2 mln euro z Unii Europejskiej, które powiat będzie miał do dyspozycji w ramach tak zwanej polityki terytorialnej. Pierwsze konkursy mają być ogłoszone w pierwszym kwartale tego roku. Pieniądze te mają być przeznaczone między innymi na przebudowę budynku internatu CKZiU przy alei 600-lecia w Więcborku. Po zmianie sposobu użytkowania przeniesione do niego zostaną powiatowe jednostki, które w tej chwili funkcjonują w wynajmowanych od prywatnych podmiotów pomieszczeniach: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i Powiatowy Zespół Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności. 
– Na ten cel wnioskujemy o 810 tysięcy euro. Co prawda nie jest to grant tylko pożyczka, ale bardzo korzystna. Jest to pożyczka na 20 lat, w 49 procentach umarzalna. W ciągu pierwszych 3 lat oprocentowanie jest zerowe, a później wynosi 3 procent – argumentował starosta.
510 tys. euro ma być przeznaczone na budowę kotłowni dla wie3cborskich szkół ponadpodstawowych. Jeszcze nie zapadła decyzja, jakie paliwo będzie źródłem ciepła. Ponad 400 tys zero powiat chce przeznaczyć na budowę ścieżki rowerowej z Dąbrówki do Sławęcina. W tym roku miałaby powstać dokumentacja projektowa. Inwestycje w ramach polityki terytorialnej mają być zrealizowane do końca 2027 roku z opcją przedłużenia do 2028 roku. 
Na razie w budżecie brakuje inwestycji drogowych, ale to w ciągu roku powinno się to zmienić. Taką miejmy nadzieję. Władze powiatu liczą na pieniądze z KPO. Część tego unijnego programu ma trafić właśnie na drogi. Liczą też na kolejne dotacje z Funduszu Leśnego. Na razie zawieszono go w związku z klęską powodzi, ale wnioski z naszych dwóch nadleśnictw są złożone. Na rozpatrzenie czeka też wniosek złożony do Rządowego Funduszu Dróg o środki na przebudowę odcinka drogi powiatowej Sypniewo – Lubcza od marketu Dino w Sypniewie. 
– Nie wyprzedajmy majątku, tylko go powiększamy. Mam nadzieję, że te 8,25 procent budżetu, które zaplanowaliśmy na inwestycje, na koniec 2025 roku urośnie do wyższej wartości – kończył swoje wystąpienie Jarosław Tadych.
– To jest mój 15 budżet, więc mogę powiedzieć, że jest to budżet optymistyczny, ale jest to też budżet bez fajerwerków. Wydatki majątkowe to tylko 8,25 procent. Taka granica przyzwoitości to w samorządach przynajmniej 10 procent. Warto też zwrócić uwagę na to, że zadłużenie powiatu na w ciągu roku spadnie z 15,73 do 11,65 procent całego budżetu. Obsługa długu będzie nas kosztowała 1,12 procent wydatków budżetu – mówił radny Andrzej Chatłas, przewodniczący komisji infrastruktury.
– Cieszy to, że środki własne, które powiat będzie miał do dyspozycji są większe o 8 milionów niż rok wcześniej. Dzięki temu będziemy mogli wykonać więcej inwestycji ze środków własnych. Będzie więcej inwestycji czyli zwiększymy majątek powiatu. Trzeba też sobie powiedzieć uczciwie, że Polski Ład się kończy. Nie będzie dofinansowania 2 czy 5 procent. Teraz 50 procent stanie się normą – zauważył radny Tomasz Fifielski, przewodniczący komisji finansów.
Budżet powiatu sępoleńskiego na 2025 rok został przyjęty jednogłośnie przy 14 radnych obecnych na sali. Nieobecny był radny Paweł Toczko.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
- Nie chodzi o koncert, chodzi o spotkanie, o bycie razem -...
W sobotnie popołudnie na placu przy Wiejskim Ośrodku Kultury w...