Popis Skaldów
Trudno uwierzyć, że Skaldowie debiutowali w latach 60. poprzedniego stulecia. W ubiegłym roku świętowali 50-lecie działalności scenicznej. Ci dojrzali mężczyźni to profesjonaliści w każdym calu. Do Sępólna przyjechali w czteroosobowym składzie. Oprócz Andrzeja i Jacka Zielińskich na scenie za perkusją pojawił się zięć Jacka, a na basie zagrał jego syn. To muzycy sprawni i utalentowani. Już od pierwszych dźwięków Jacek Zieliński nawiązał więź z publicznością. Skaldowie zagrali swoje największe przeboje: „Z kopyta kulig rwie”, „Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał”, „Piękna wiolonczelistka”, „Medytacje wiejskiego listonosza”, „Wierniejsza od marzenia” „ Wiosna”. Publiczność mogła usłyszeć nowsze utwory zespołu, takie jak „Oddychać i kochać”, „Tyle” i „Blues zmęczony nocą” - utwór napisany przez Jacka. Po bisach fani zespołu mogli kupić płyty. Andrzej i Jacek Zieliński rozdawali autografy, chętnie fotografowali się z publicznością i wpisali się do kroniki CKiS. Koncert był pod każdy względem wyjątkowy. Młode gwiazdki, które dopiero raczkują na scenie, od braci Zielińskich i spółki mogliby się dużo nauczyć. Koncert w sali widowiskowej CKiS można znakomicie opisać za pomocą dwóch słów – klasa i profesjonalizm. Na scenie i poza nią.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.