Prezes Tadych rezygnuje

Robert Lida, 16 grudzień 2012, 04:26
Średnia: 0.0 (0 głosów)
To, o czym od jakiegoś czasu mówiło się w sportowych kuluarach, jest prawdą. Jarosław Tadych zamierza złożyć rezygnację z funkcji prezesa MLKS ,,Krajna”. To nie jest ucieczka z tonącego okrętu. Prezes Tadych najzwyczajniej w świecie został oszukany przez władze miasta.
Prezes Tadych rezygnuje

Prezes Tadych najzwyczajniej w świecie został oszukany przez władze miasta. Fot. Tomasz Aderjahn

Jarosław Tadych, były piłkarz i wieloletni działacz, funkcję prezesa pełni od wiosny 2011 roku. Wówczas w przedterminowych wyborach zastąpił Dariusza Krakowiaka, gdy ten wówczas został przewodniczącym rady powiatu i złożył rezygnację. Przełomowym momentem dla działalności klubu z ponad 70-letnią tradycją okazało się oddanie do użytku hali sportowej i utworzenie Centrum Sportu i Rekreacji. Miasto stworzyło wówczas system finansowania klubu, który ciągnie go w przepaść. Wcześniej infrastrukturą sportową zarządzał klub. Na utrzymanie obiektów otrzymywał dotacje z gminy, a na ich bazie prowadził działalność gospodarczą. Zyski z tej działalności przeznaczano na działalność statutową klubu, czyli sport. We wrześniu ubiegłego roku obiekty przejął CSiR i teraz Krajna musi płacić za ich wynajem. Gminne pieniądze okrężną drogą trafiają do jednostki gminnej. Ten chory system coraz bardziej dobija klub. Zarządowi klubu obiecywano złote góry, ale nic z tego nie wyszło. Oszukano go w perfidny sposób.
– Niestety, oczkiem w głowie jest CSiR, a nie klub. Mamy grupy, które chcą trenować, ale nie można się wcisnąć na obiekty zajęte przez kogoś innego albo nie mamy na ich opłacenie. Prezesem będę do walnego zebrania członków klubu, które będziemy chcieli przyspieszyć na marzec. Chcę się również poddać ocenie członków, dlatego zamierzam sporządzić bilans otwarcia i zamknięcia mojej kadencji – mówi Jarosław Tadych.
Znalezienie osoby, która zechce wziąć udział w wyborach nowego prezesa może być dla klubowych działaczy zadaniem karkołomnym. Czy ktoś będzie chciał funkcjonować w tym chorym systemie? Kiedyś postawiliśmy chorą, dla decydentów, tezę, że powstanie CSiR-u jest początkiem końca Krajny i ją nadal podtrzymujemy.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...