Przedszkolaki w ogrodzie
- Jest to nasz pierwszy krok, którym otwieramy program nakreślony przez uchwałę Polskiego Związku Działkowców. Ten program ma duże znaczenie dla budowania pozytywnego wizerunku ogrodu w społeczeństwie. Chcemy, aby nasz ogród był też miejscem czerpania wiedzy o środowisku i ekologii. Wiemy z doświadczenia, że dzieci najlepiej uczą się poprzez obserwację, dlatego pokazujemy im działki, występujące na nich rośliny, warzywa i owoce. Wiele z nich nawet nie wie, jak wyglądają rośliny uprawne, których owoce na co dzień zjadają. Chcemy im to umożliwić. Nasi działkowicze pokazują też, jak uprawiać i dbać o te rośliny. W ten sposób pokazujemy im również 46-letni dorobek naszego ogrodu - mówi Bogumiła Olszewska, prezes Zacisza, największego ogrodu w Sępólnie. Zacisze to ćwierć tysiąca działek. W konkursie na najpiękniejszy ogród w kraju Zacisze zajęło szóste miejsce. Ma więc czym się pochwalić. Przedszkolaków ugoszczono słodyczami i napojami. Maluchy ze swoimi paniami zwiedziły niemal cały ogród, przyglądały się roślinom, słuchały uwag doświadczonych działkowiczów. Jeden z nich, Edward Antoszczak, pokazał swoją kolekcję ozdobnego drobiu. Panie przedszkolanki, wykorzystując pobyt na łonie natury, zorganizowały gry i zabawy dla swoich podopiecznych. Trzeba przyznać, że to ciekawa inicjatywa. Kiedyś niemal każdy miał swój ogródek lub wujka na wsi. Teraz „miastowe” dzieci mają ograniczony dostęp do takich miejsc. Żadna książka czy film nie zastąpi im obcowania z prawdziwą naturą.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.