Rusinek wspomina Szymborską
Laureatki konkursu recytatorskiego (od lewej): Amelia Borkowska (I miejsce), Marita Grabiec (III miejsce), Oliwia Węglowska (III miejsce) z pisarzem Michałem Rusinkiem i polonistą Sławomirem Sobeckim
Michał Rusinek przez 15 lat był sekretarzem Wisławy Szymborskiej. Na co dzień pracuje na wydziale polonistyki UJ, jest tłumaczem z języka angielskiego, pisuje książki dla dzieci i dla dorosłych, jest również autorem tekstów wielu piosenek. Pierwsza część spotkania była poświęcona przewrotności polszczyzny. Autor mówił o lapsusach językowych, które go szczególnie interesują. Napisał nawet na ten temat obszerną książkę. Drugą część spotkania zdominowały pytania na temat Wisławy Szymborskiej. – Wygrałem casting na sekretarza Wisławy Szymborkiej, ponieważ miałem dwa atrybuty: „posiadałem” język angielski i posiadałem modem, który umożliwiał połączenie z internetem za pośrednictwem telefonu. Miało to trwać 3 miesiące, a zrobiło się z tego 15 lat. To było dla mnie niebywałe doświadczenie, ponieważ ona była niezwykłą osobą. Kontynuowała tradycję XIX wiecznych salonów literackich. Zapraszała na kolację bardzo poważnych gości i serwowała im pizzę. Często zadaje mi się pytanie jak i na czym pisała? Pisała najtańszym długopisem BiC, zawsze czarnym. Pisywała na wszystkim, co miała pod ręką – powiedział Michał Rusinek, który o Wisławie Szymborskiej mógłby mówić godzinami. Spotkanie było okraszone wieloma anegdotami, które wywoływały salwy śmiechu. Po zakończeniu spotkania Michał Rusinek z dużą przyjemnością podpisywał swoje książki. To niebywale dowcipny człowiek, którego słucha się z dużą przyjemnością.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.