Studiują już 10 lat

Życzenia dla Marii Grażyny Milachowskiej od burmistrza i starosty

Uniwersytet Trzeciego Wieku to propozycja dla seniorów, która sprawdza się nie tylko w Sępólnie, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Inicjatorem jego uruchomienia w Sępólnie było Stowarzyszenie Duże Różowe Słońce, któremu wówczas prezesowała obecna dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Julita Maciaszek. To ona w lutym 2007 roku otwierała pierwszy, zimowy semestr i pierwszy wykład. Niejako z urzędu prezes stowarzyszenia jest jednocześnie rektorem tej nietypowej uczelni. Obecnie funkcję tę sprawuje Maria Grażyna Milachowska. Patronat naukowy nad tym wyjątkowym uniwersytetem sprawuje Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. UTW ma swoją radę programowo-naukową oraz radę organizacyjną. Oczywiście posiada również kadrę naukową. Jak na prawdziwej uczelni studenci otrzymują indeksy, legitymacje studenckie i dyplomy ukończenia. Po kilku latach tułaczki po różnych miejscach UTW ma swoją stałą siedzibę na w budynku Centrum Aktywności Społecznej przy ulicy Jeziornej. W ramach uniwersytetu działa aż 12 sekcji, m.in.: rękodzieła, kulinarna, kabaretowa, rysunku i malarstwa, wokalna, komputerowa, nordic walking. Głównym celem uniwersytetu jest integracja seniorów i „wyciągnięcie” ich z domów. Oprócz zajęć stacjonarnych poszczególne sekcje organizują różne wyjazdy i czynnie biorą udział w wielu wydarzeniach, które mają miejsce nie tylko w Sępólnie. Najważniejsze jest to, że studentem UTW może zostać każdy, bez względu na wykształcenie, pochodzenie i status materialny.
– Kiedy 10 lat temu jeździliśmy do Bydgoszczy, aby załatwić wszystkie formalności, niektórzy pukali się w czoło i mówili „Jaki uniwersytet?”. Teraz wiem, że było warto. Cieszcie się tym, co robicie, i bądźcie szczęśliwi – mówiła do studentów zebranych na jubileuszowej uroczystości Julita Maciaszek.
– Przyszedłem 10 lat temu na inaugurację uniwersytetu i nie miałem pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. Jaki uniwersytet? – przyznał burmistrz Waldemar Stupałkowski, składając gratulacje i podziękowania na ręce pani rektor.
Studencka brać odwdzięczyła się swoim sponsorom i wykładowcom dyplomami z niepowtarzalnymi podziękowaniami. Burmistrza nazwano w nich burgrabią, a przewodniczącego rady miejskiej hersztem gminnej grupy rządzącej. Z kolei studentom przyznano stopnie i tytuły naukowe. Wielu z nich z uniwersytetem jest związanych od samego początku. Ci otrzymali tytuły doktorów habilitowanych i profesorów. Swoje zdolności zaprezentowała Józefa Szmytkowska, laureatka III miejsca konkursu wokalnego, który odbywał się na międzynarodowych juwenaliach uniwersytetów trzeciego wieku odbywającego się w 2014 roku w Warszawie. Kilka utworów zaprezentowała także sekcja wokalna, a Teresa Fidera przeczytała wiersz-życzenia dla całego uniwersytetu, życząc mu kolejnych dziesięciu, dziesięciu i dziesięciu lat. Na zakończenie na scenie wystawiono „Kopciuszka”. Była to wersja humorystyczna i z wieloma sępoleńskimi akcentami. Autorką i reżyserką tej inscenizacji była Maria Kryger.