Więcbork

Traktor - mina

Robert Lida, 22 czerwiec 2017, 11:23
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Burmistrz Więcborka, kupując używany ciągnik rolniczy od kolegi z komitetu wyborczego, wpakował się na niezłą minę. Ciągnik kupiono po okazyjnej cenie, ale na jego naprawy wydano już tyle pieniędzy, że wystarczyłoby na nowy. Obecnie żółty renault stoi z „rozsypaną” skrzynią biegów na terenie firmy Elmasz w Grochowcu. Według naszego informatora koszt naprawy to ponad 30 tysięcy złotych.
Traktor - mina

Pechory traktor

Traktor, który miał służyć pracownikom Urzędu Miejskiego do różnych prac na terenie gminy, częściej stoi w warsztacie niż jeździ. Zaraz po jego zakupie trzeba było naprawić hamulce, potem wymienić łyse opony, później padła hydraulika i gdzieś zniknęły napędy. Teraz przyszedł czas na skrzynię biegów. Koszty naprawy są ogromne. Burmistrz, podsumowując wykonanie ubiegłorocznego budżetu, mówił, że gmina kierowała się zasadą gospodarności. Historia urzędowego ciągnika wyraźnie przeczy tej zasadzie. Waldemar Kuszewski nie przyznaje się do błędu i chyba nie wie, jak wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji. W Więcborku ludzie mówią, że te 90 tysięcy złotych, które ma odłożone na prywatnym koncie, to na nowy traktor.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...