Trener tenisistów Krajny za kratkami
Piotr R. został zatrzymany w ubiegłą środę i doprowadzony do prokuratury.
– Pan Piotr R. usłyszał zarzut dotyczący czynów z artykułu 200 Kodeksu karnego. Po wykonaniu czynności z podejrzanym prokurator wniósł do sądu o zastosowanie wobec tego pana środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sąd przychylił się do tego wniosku – mówi Jolanta Cieślewicz, prokurator rejonowy w Tucholi.
O tej sprawie pisaliśmy już trzy tygodnie temu. Wówczas w domu Piotra R. policjanci przeprowadzili rewizję, podczas której zabezpieczyli elektroniczne nośniki informacji. Na tamten dzień nie przedstawiono mu jednak żadnych zarzutów.
Artykuł 200 Kodeksu karnego dotyczy molestowania seksualnego małoletnich poniżej 15 roku życia. Piotr R. na co dzień pracuje w administracji Nadleśnictwa Lutówko. Jego pasją był zawsze sport. Od wielu lat jest aktywnym działaczem MLKS Krajna. Jest aktualnym wiceprezesem klubu do spraw sportowych, kierownikiem sekcji tenisa stołowego oraz trenerem tej sekcji. To podczas pracy z tenisowym narybkiem miało dochodzić do tak zwanych innych czynności seksualnych. Zarzuty przedstawione przez prokuratora dotyczą lat 2010-2016.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że Piotr R. dla klubu zrobił bardzo wiele. Podupadająca sekcja tenisa stołowego w ciągu ostatnich lat stała się wiodącą w województwie zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Niestety, okazało się, że praca trenera z najmłodszymi mogła być sposobnością do określonych prokuratorskimi zarzutami zachowań. Z kimkolwiek byśmy nie rozmawiali na ten temat, to spotykamy się z niedowierzaniem.
– Zarząd MLKS Krajna zawiesił pana R. we wszystkich funkcjach, jakie piastuje w klubie. Na temat samej sprawy nie chcę się wypowiadać ze względu na trwające śledztwo. Dla nas najważniejsze jest teraz kontynuowanie pracy szkoleniowej w sekcji tenisa stołowego. Jej nowym kierownikiem będzie prawdopodobnie pan Tomasz Aderjahn. Szukamy trenera. Złożyliśmy propozycję jednej osobie i czekamy na odpowiedź. Musimy uzyskać ze Związku Tenisa Stołowego informację, czy szkoleniowiec musi posiadać odpowiednią licencję, czy może to być instruktor, czy też inna osoba, z którą podpiszemy umowę. W tej chwili treningi odbywają się w sposób niezakłócony, a prowadzi je nasz doświadczony zawodnik Marcin Michalczewski. W wyjazdach na zawody, tak jak wcześniej, pomagają nam rodzice. Ważne jest to, że rodzice się od nas nie odwrócili – mówi Radosław Lipiński, prezes MLKS Krajna.
Aresztowanie wiceprezesa i trenera w związku z jego działalnością sportową jest w historii klubu przy ulicy Chojnickiej wydarzeniem bez precedensu. Niestety, przypadło ono w roku jubileuszu 80-lecia jego istnienia i kładzie się cieniem na jego funkcjonowanie.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.