Sępólno

Turboszelesty

Robert Środecki, 11 wrzesień 2025, 12:34
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Dorosłe dzieci, które w piątkowy wieczór odwiedziły Krajna Park w Sępólnie, na pewno nie mają żalu do organizatorów tegorocznych Szelestów. Wręcz przeciwnie, są im wdzięczne za przygotowanie kolejnej odsłony festiwalu, który zyskuje coraz większe grono sympatyków. W tym roku na Szelestach wystąpiły cztery zespoły. Gwiazdą wieczoru była legendarna grupa Turbo z Wojciechem Hoffmannem na czele.
Turboszelesty

Pamiątkowe zdjęcie organizatorów i gwiazdy tegorocznego festiwalu

Turboszelesty

Gwiazdą tegorocznych Szelestów była legendarna grupa Turbo

W ubiegłym roku po 20-letniej przerwie udało się reaktywować Szelesty, kultowy i bardzo  popularny festiwal muzyki rockowej i metalowej. Na scenie zaprezentowało się wówczas kilka zespołów, a główną gwiazdą imprezy był zespół TSA MNKWL. Organizatorzy z Arturem Juhnke i Krzysztofem Fiedlerem na czele udowodnili, że zapotrzebowanie na tego typu festiwale jest ogromne. Już w zeszłym roku poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Wydawało się, że trudno będzie ją przeskoczyć, jednak organizatorzy niczym Duplantis podołali zadaniu. Na tegorocznych Szelestach wystąpiły cztery zespoły. Na samym początku na scenie pojawiła się Eria ze Szczecina. Liderem zespołu jest Leszek Frankowski, ojciec chrzestny i główny organizator Szelestów odbywających się na początku lat 90. – Leszek Frankowski jest też pomysłodawcą samej nazwy, która została zainspirowana kultowym gdańskim zespołem Szelest Spadających Papierków. Historia Szelestów sięga 1991 roku, kiedy Leszek zagrał na scenie ze swoim zespołem Full Light. 34 lata później znowu występuje na Szelestach z nowym zespołem. Grają mocno, rockowo i robią dużo hałasu – podkreślał ze sceny  współorganizator i prowadzący imprezę Michał Pick. 
Po udanym koncercie kapeli ze Szczecina w Krajna Parku wystąpiła grupy InExit z Bydgoszczy oraz Pretty Lies z Warszawy z charyzmatyczną wokalistką na czele. Główną gwiazdą tegorocznego Festiwalu była legenda rodzimego metalu - zespół Turbo, który w tym roku świętuje 45-lecie istnienia. W Sępólnie zespół wystąpił w składzie: Wojciech Hoffmann – gitara, wokal (jedyny muzyk występujący od samego początku), wokalista Tomasz Struszczyk, basista Bogusz Rutkiewicz, perkusista Mariusz Bobkowski oraz gitarzysta Przemysław Niezgódzki. Turbo zaprezentowało przekrojowy repertuar. Obok utworów z nowej, wydanej niedawno płyty pojawiły się największe klasyki zespołu ,,Kawaleria szatana”, ,,Szalony Ikar”, ,,Wybieraj sam” i ,,Żołnierz fortuny”. Na bis Turbo zagrało sztandarowe przeboje, największy hit „Dorosłe dzieci” oraz „Sztuczne oddychanie”. Turbo rozgrzewało sępoleńską publiczność prawie dwie godziny. Zdrowia i scenicznej charyzmy można im pozazdrościć. W tym roku frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów, którym należą się pokłony i wyrazy uznania. Artur Juhnke, Krzysztof Fiedler, Heniu Bilski i spółka nie spoczywają na laurach. Już myślą o kolejnej edycji festiwalu. Do zobaczenia za rok.
Podczas tegorocznych Szelestów zbierano pieniądze na leczenie Olka Wrzesińskiego. Chłopiec urodził się z poważną wadą serca oraz krytyczną niedomykalnością zastawki trójdzielnej. Niebawem czekają go kolejne zabiegi. Podczas imprezy udało się zebrać 7817,69 zł.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
- Nie chodzi o koncert, chodzi o spotkanie, o bycie razem -...
W sobotnie popołudnie na placu przy Wiejskim Ośrodku Kultury w...