Uff! Nareszcie koniec ligi

Tomasz Aderjahn, 23 marzec 2014, 03:03
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Siatkarze Krajny spotkaniem ze Stalą Grudziądz zakończyli kolejny sezon zmagań w III lidze. Podobnie jak poprzednio wylądowali na ostatnim miejscu z dorobkiem zaledwie dwóch punktów i sześciu zdobytych setów.
Uff! Nareszcie koniec ligi

Siatkarze Krajny w spotkaniu ze Stalą Grudziądz mieli przebłyski dobrej gry. Było to jednak za mało, aby wygrać przynajmniej jednego seta. Fot. Tomasz Aderjahn

Uff! Nareszcie koniec ligi

Piotr Gabrych. Fot. Tomasz Aderjahn

Krajna - Stal Grudziądz 0:3 (11:25, 26:28, 15:25)
Krajna: M. Barabach, G. Leśniak, D. Kmiecik, T. Mindykowski, J. Weltrowski, A. Grochowski, B. Nowak (L) - J. Lupa, Szliep.

Drużyna Stali Grudziądz to beniaminek zakończonego właśnie sezonu. Została oparta na kilku doświadczonych siatkarzach i w połączeniu z młodzieżą prezentuje się bardzo solidnie. Bez wątpienia największą gwiazdą Stali jest były reprezentant Polski w siatkówce Piotr Gabrych.
Pierwszy set był absolutną dominacją drużyny z Grudziądza. Rozpoczęła ona pojedynek od szybkiego prowadzenia 8:3 i z każdą akcją powiększała swoją przewagę (12:4, 16:6). W końcówce Krajna jeszcze próbowała zmienić niekorzystny rezultat. Udało się nieco uciec przed klęską po udanym bloku T. Mindykowskiego i skutecznym bloku G. Leśniaka, jednak porażka do 11 pokazała, że goście zasługują na miano jednej z czołowych drużyn ligi.
W przerwie między setami trener Krajny D. Głazik uspokajał drużynę mówiąc:  – Trudno, nic nie mogliśmy zrobić w tym secie. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak wyjść na parkiet i po prostu zacząć grać swoje. Słowa te poskutkowały, a goście po pewnym zwycięstwie w pierwszej partii nieco spuścili z tonu i w drugiej odsłonie sępoleńska drużyna prezentowała się dużo lepiej. Zaczęło się od prowadzenia 2:0. Po chwili goście odrobili straty i doprowadzili do remisu po 4. Od tego momentu jednak Krajna zdobywała przewagę. Udało się odskoczyć na trzy punkty (9:6) i utrzymywać tę przewagę do stanu 20:17. W kolejnej akcji udany blok J. Weltrowskiego sprawił, że zwycięstwo w secie było już niemal na wyciągnięcie ręki. Tak się jednak nie stało. Drużyna z Grudziądza nieco podkręciła obroty, niwelując stratę do stanu 23:17. Po chwili na tablicy już był remis po 24. W kolejnych akcjach gra toczyła się punkt za punkt, aż do stanu 26:26. Wtedy blokiem został zatrzymany G. Leśniak. Ten sam zawodnik w kolejnej akcji posłał piłkę w aut i niemal już wygrany set przez Krajnę padł łupem siatkarzy Stali.
Trzecia odsłona była jednocześnie ostatnią i zakończyła cały sezon ligowy. Na parkiecie nie było wiele emocji. Goście od początku mocno przycisnęli, obejmując prowadzenie 6:2 i powiększając je z każdą niemal akcją do stanu 13:5. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt, a cały mecz siatkarze Stali zakończyli asem serwisowym.
Teraz po zakończeniu sezonu wszyscy będą występować w gminnej lidze siatkówki, a następnie trzeba będzie wyciągnąć wnioski z minionego sezonu i poważnie zastanowić się co dalej i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto bawić się w rozgrywki ligowe, tak jak to miało miejsce w zakończonym właśnie sezonie.

Pozostałe wyniki:
Aktywni Nowe - Budowlanka Toruń 0:3 (18:25, 22:25, 23:25), LZS Jastrzębie - Trójka Nakło 0:3 (20:25, 20:25, 27:29), KS Chełmża - AZS UMK Toruń 0:3 (25:15, 25:13, 25:21).


****************************

Piotr Gabrych

Reprezentant Polski na olimpiadzie w Atenach w 2004. Mistrz Polski z Ivett Jastrzębie Borynia (2004), zdobywca Pucharu Polski z Czarnymi Radom (1999). Mistrz Rumunii (CVM Tomis Constanta) w 2007 r. W sezonie 2003/2004 został uznany za najlepszego siatkarza Polskiej Ligi Siatkówki. W polskiej ekstraklasie bronił barw Czarnych Radom, Energii Sosnowiec, Jastrzębia Borynia i Resovii Rzeszów. Grał również w Rosji w barwach Iskry Odincowo, w Brazylii – S.C. Ulbra oraz w Rumunii – CVM Tomis Constanta.
W wieku 32 lat, jako zawodnik Jastrzębia Borynia, otrzymał zaproszenie do reprezentacji kraju. Powołanie przyjęto z mieszanymi uczuciami. W maju 2004 roku zakwalifikował się do kadry na mecze kwalifikacyjne do Igrzysk Olimpijskich w Porto. W barwach biało-czerwonych  zadebiutował w spotkaniu przeciwko Portugalii, który miał zadecydować o kwalifikacji do olimpiady. W drugim secie wszedł na parkiet, zmieniając Piotra Gruszkę. Na boisku spędził mało czasu, zdobywając trzy punkty. Potem zaliczył udane mecze w Bydgoszczy z Bułgarią podczas rozgrywek Ligi Światowej.
W kadrze narodowej wystąpił 34 razy.
Kluby w karierze
Stal Grudziądz, Avia Świdnik, Górnik Radlin, Czarni Radom, Energia Sosnowiec, Jastrzębie Borynia, Iskra Odincowo (Rosja), S.C. Ulbra (Brazylia), CVM Tomis Constanta (Rumunia), Resovia Rzeszów, MKS MOS Będzin.

Na podstawie Wikipedii

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...