Uratowany jeden punkt
TKP Tuchola - Taxus 1:1 (1:0)
Bramka: Z. Wrotniak
Taxus: P. Steinke, D. Siekierka, P. Siekierka, G. Paszylk, Ł. Pukownik, K. Nowaczyk (45' R. Zwiewka), A. Błaszkowski, H. Małdoch (65' Z. Wrotniak), S. Suchomski (80' M. Boguszyński), T. Hermann (65' D. Janke), K. Kaczorek.
Piłkarze Taxusa dobrze rozpoczęli spotkanie ruszając od pierwszego gwizdka sędziego do ataków. Kilkakrotnie groźnie było pod bramką TKP, jednak nikomu nie udało się pokonać bramkarza z Tucholi. W 12. min groźnie zrobiło się pod bramką drużyny z Komierowa. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego nikt z piłkarzy TKP nie skierował piłki do siatki, a po chwili napastnik tucholan znalazł się w sytuacji sam na sam. Uderzenie było na szczęście niezbyt mocne i P. Steinke bez kłopotów obronił strzał. Od tego momentu uwidoczniła się przewaga tucholskiej drużyny, którzy raz za razem groźnie atakowali bramkę Taxusa. W 21. min przed polem karnym w piłkę nie trafił D. Siekierka. Gospodarze próbowali to natychmiast wykorzystać, na szczęście w porę powrócił Ł. Pukownik, wybijając piłkę za boisko. Dośrodkowanie z rzutu rożnego kolejny raz zaskoczyło gości z Komierowa, na szczęście uderzenie z 5 metrów było niecelne. Piłkarze Taxusa w pierwszej odsłonie próbowali kontrować rywali. Ładnie, choć minimalnie niecelnie, z ostrego kąta uderzał K. Kaczorek. W 30. min zaskakujące uderzenie z rzutu wolnego gospodarzy z trudem wypiąstkował P. Steinke. Przewaga tucholskiej drużyny udokumentowana została w 41. min. Pierwszy strzał zdołał odbić bramkarz Taxusa, jednak przy dobitce był już bezradny i gospodarze objęli prowadzenie. Po strzeleniu gola drużyna TKP natychmiast próbowała pójść za ciosem, na szczęście w kolejnej akcji bezbłędny był już golkiper Taxusa. Przed końcowym gwizdkiem jeszcze drużyna z Komierowa mogła doprowadzić do remisu. W polu karnym K. Kaczorek dokładnie dograł do S. Suchomskiego. Uderzenie młodego piłkarza z Komierowa było jednak zbyt słabe i z obroną większych kłopotów nie miał bramkarz TKP.
Po zmianie stron do ataków ruszyła drużyna z Komierowa. Szybko do remisu mógł doprowadzić Ł. Pukownik, jednak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z bliskiej odległości strzałem głową trafił wprost w bramkarza. Po 3 min mocny strzał z linii pola karnego oddał S. Suchomski, a piłka przeleciała tuż obok słupka. W 68. min S. Siekierka ładnie uderzył z rzutu wolnego. Piłka jeszcze otarła się od muru ustawionego przez gospodarzy i przeleciała tuż nad poprzeczką. Trzy minuty później A. Błaszkowski dograł do boku do Z. Wrotniaka, który ładnie zacentrował w pole karne, a strzał K. Kaczorka kolejny raz trafił wprost w bramkarza. Po chwili bliski trafienia do siatki był Z. Wrotniak. Zdecydował się na zupełnie niesygnalizowane uderzenie z 20. metrów. Piłka przeleciała nad obrońcami i zaskoczonym bramkarzem i zatrzymała się na słupku. W ostatnim kwadransie gry goście z Komierowa pomimo przewagi nie potrafili znaleźć recepty na dobrze broniącą się drużynę TKP i gdy wydawało się, że w spotkaniu już nic się nie wydarzy w 89. min padła bramka. W polu karnym G. Paszylk dograł do Z. Wrotniaka, który mocnym strzałem pod poprzeczkę dał swojej drużynie remis. W doliczonym czasie gry jeszcze gospodarze mogli pokusić się o strzelenie gola. Na szczęście mocno spudłowali z ośmiu metrów.
Po ostatnim gwizdku sędziego obie drużyny niepocieszone schodziły z boiska. Gospodarze, którzy stracili zwycięstwo i dwa punkty w ostatnich sekundach spotkania, i goście z Komierowa, którzy zapewne liczyli na dużo więcej, a do Tucholi przyjechali po komplet punktów.
Zdjęcia z meczu TKP Tuchola - Taxus Komierow dostepne TUTAJ.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.