Gmina Sośno

Wichura zabrała im prawie wszystko

Robert Środecki, 24 sierpień 2017, 14:31
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Po raz kolejny potwierdziło się, że gmina Sośno najbardziej ucierpiała wskutek nawałnic, które przeszły nad powiatem sępoleńskim. Ta tragedia mocno dotknęła mieszkańców Wąwelna, Mierucina, Jaszkowa i okolicznych sołectw. Niektórzy stracili dosłownie wszystko.
Wichura zabrała im prawie wszystko

Tak wygląda posesja państwa Różańskich w Mierucinie po przejściu nawałnicy

Wichura zabrała im prawie wszystko

– Ta tragedia bardzo mocno dotknęła mieszkańców Wąwelna, Mierucina, Jaszkowa i okolic. Wczoraj przyjechało do nas kilka osób z zewnątrz, które bezinteresownie zajęły się porządkowaniem cmentarza w Wąwelnie. O naszej sytuacji dowiedzieli się przypadkowo. O nas nic się nie mówi. Wszędzie jest tylko Rytel i Rytel. W Mierucinie państwo Różańscy stracili dosłownie wszystko. W Jaszkowie rodzina straciła dach nad głową, a za chwilę ma tam się urodzić kolejne dziecko. Każdy w Jaszkowie jest poszkodowany. W Wąwelnie w sklepie nie ma zaopatrzenia. Z powodu braku prądu trzeba było zutylizować większość towaru. Wczoraj otrzymaliśmy pomoc materialną z Rytla. W sklepie rozdawane były środki czystości, konserwy. Prawie na każdym gospodarstwie wiszą plandeki. Najbardziej poszkodowane rodziny nie są w stanie sobie same poradzić – takimi słowami sytuację poszkodowanych opisuje mieszkanka Wąwelna. W pełni rozumiemy jej złość, ale bardzo trudno jest dotrzeć do wszystkich poszkodowanych, aby obejrzeć każdy uszkodzony dom i zniszczony budynek gospodarczy. O aktualną sytuację w gminie Sośno zapytaliśmy wójta Leszka Stroińskiego. – Problemów jest co niemiara. Na pewno długo będziemy lizali te rany. Na dzień dzisiejszy prąd w 80% jest przywrócony. Prace trwają w Wąwelnie i okolicy, ponieważ poza Sośnem jest to największe skupisko ludzi. Energetykę na tym terenie wspiera jednostka wojskowa. Zrobili świetną robotę. Niezmiernie ważne jest pozyskanie materiałów budowlanych dla osób, które muszą odbudować swoje domy i budynki gospodarcze. Robiliśmy już w naszej gminie rozeznanie, jaka pomoc jest najbardziej potrzebna. Informację na ten temat wysłaliśmy do starostwa. Coraz większa ilość ludzi się zgłasza i informuje nas o swoich potrzebach. Kilka samorządów zaproponowało nam pomoc finansową i materialną. Dzwonił do mnie między innymi marszałek województwa mazowieckiego. Przyjeżdżają do nas agregaty i piły motorowe. Pracuje 5 zespołów inspektorów nadzoru budowlanego, dodatkowe dwa mają przyjechać. Chodzi o to, żeby jak najszybciej ocenić straty. Ułatwi to mieszkańcom pozyskanie środków na odbudowę zniszczonych budynków – informuje wójt Sośna Leszek Stroiński.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...