Wiśniowy festyn
Temat festynu nawiązywał do nazwy wsi. Każdy, kto przyszedł w sobotę na plac przy świetlicy, otrzymał kolczyki z wiśni. Organizatorzy przygotowali prelekcję na temat wiśni, jej walorów smakowych i odżywczych oraz uprawy. Na stołach królowały ciasta wiśniowe, napoje, chleb z dżemem wiśniowym. Był też chleb ze smalcem i wisionką. Dla pełnoletnich była wiśniówka. Gry i zabawy dla dzieci i dorosłych także były związane z tymi owocami. Nagrody też były wiśniowe. Słowem, wielkie, wiśniowe szaleństwo. Ogłoszono także konkurs na nazwę wiśni, która w październiku zostanie posadzona na placu przy świetlicy. Dorośli uczestnicy festynu demokratycznie wybrali nazwę „Bo-szeska”. To ukłon mieszkańców Wiśniewki w kierunku Bogumiły Olszewskiej, instruktora animacji społecznej pracującej w miejscowej świetlicy, która jesienią odchodzi na emeryturę.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.