Wszyscy wam zazdrościmy tego żłobka

Frekwencja na sępoleńskim konwencie nie powalała. Na liście obecności doliczyliśmy się nazwisk 20 burmistrzów, w tym 3 z powiatu sępoleńskiego. W całym województwie aktualnie urzęduje 52 burmistrzów. Na początku burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski przedstawił gminę, której jest gospodarzem. Elementem tej prezentacji był kilkunastominutowy film. Później burmistrzowie z sali kinowej przenieśli się do sali kolumnowej. Tam w pierwszej kolejności podpisano trzy umowy finansowe na rządowe środki dla gmin Kruszwica, Kęsowo i Sępólno. W imieniu strony rządowej podpisał je wojewoda kujawsko-pomorski. 

– To prawdopodobnie są już moje ostatnie umowy. Bardzo dziękuję wam za te osiem lat doskonałej współpracy – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.

Umowa, którą w imieniu gminy Sępólno podpisał i odebrał burmistrz Stupałkowski, dotyczy środków z programu Maluch +, które pozwolą na powstanie dodatkowych 24 miejsc opieki dla dzieci w wieku do lat 3. Zgodnie z regulaminem programu 1,2 mln zł zostanie przeznaczone na rozbudowę sępoleńskiego Centrum Małego Dziecka i Rodziny, a 1,3 mln zł na funkcjonowanie placówki przez kolejne 3 lata. 

– To, czego wszyscy możemy zazdrościć waszej gminie, to ten żłobek. Jak wy to robicie? Jeszcze do tego jest on prowadzony przez stowarzyszenie – powiedział, otwierając obrady przewodniczący konwentu burmistrz Nakła Sławomir Napierała.

Później rozpoczęły się prelekcje i dyskusje. Dyrektor Wydziału Infrastruktury i Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy Zygmunt Borkowski mówił na temat funkcjonowania Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Informację na temat bieżących konkursów w ramach programów unijnych przedstawiła dyrektor Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu Elżbieta Siemiątkowska oraz dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich tegoż urzędu Rafał Pierucień. Konwent omówił również wniosek w sprawie wydłużenia terminów eksploatacji tak zwanych kopciuchów czy pieców starszej generacji skierowany do sejmiku województwa. Chodzi tutaj o tak zwaną uchwałę antysmogową. Uchwała ta zawiera katalog paliw stałych, których stosowanie jest zakazane, oraz określa standardy emisyjne w zakresie efektywności energetycznej, którym wkrótce będą musiały podlegać wszystkie piece centralnego ogrzewania, inne piece, a nawet kominki. Zgodnie z uchwałą od 1 stycznia 2024 r. w naszym województwie ma obowiązywać całkowity zakaz eksploatacji tak zwanych kotłów pozaklasowych nazywanych powszechnie kopciuchami. Ta sama data dotyczy również zakazu używania ogrzewaczy pomieszczeń, w tym kominków niemieszczących się w standardach emisji i efektywności energetycznej od 1 do 4. Wszyscy wiemy, jak to wygląda w praktyce. Kotłów c.o., które od 1 stycznia nie miałyby prawa funkcjonować, są tysiące. Na co ludzie mają je wymienić? Na ultradrogie pompy ciepła? Polaków nie stać na taką rewolucję. 

– Nie jestem przeciwnikiem takiej uchwały, ale absolutnie nie zgadzam się na tak krótkie terminy dostosowania się do jej wymogów. Na to potrzeba czasu i pieniędzy – mówi burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski. 

Marszałek województwa początkowo zapewniał, że terminy zostaną wydłużone, ale z tej obietnicy się nie wywiązał. Być może dlatego, mimo zaproszenia, nie przyjechał do Sępólna. Po prostu bał się, że usłyszy od burmistrz wiele gorzkich słów. Terminy przyjęte w uchwale sejmiku są po prostu nierealne i dlatego Konwent Burmistrzów Województwa Kujawsko-Pomorskiego domaga się ich wydłużenia.