Wybory parlamentarne 1947 roku (cz. I)

Tomasz Fiałkowski, 21 kwiecień 2016, 15:15
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Pierwsze powojenne wybory parlamentarne miały być kolejną próbą zamanifestowania poparcia dla nowej władzy. Były wynikiem postanowienia konferencji jałtańskiej, na której mocarstwa zobowiązały rząd Polski „(…) do przeprowadzenia wolnych, nieskrępowanych wyborów na zasadzie powszechnego głosowania”. Sejm zdecydował o przyjęciu ordynacji wyborczej we wrześniu 1946 r. Natomiast same wybory zarządzono na 19 stycznia 1947 roku.
Wybory parlamentarne 1947 roku (cz. I)

Wzorem referendum ludowego partie rządzące zawiązały tzw. Blok Demokratyczny, który składał się z PPR, PPS, SD i SL. Blok partyjny walczył wówczas o wpływy z Polskim Stronnictwem Ludowym. Poza Blokiem było SP oraz PSL „Nowe wyzwolenie”, które poszły do wyborów samodzielnie.

Przygotowania do przeprowadzenia wyborów rozpoczęto w połowie listopada 1946 r. Całe państwo podzielono na 52 okręgi wyborcze. Województwo pomorskie, inaczej aniżeli w referendum, zostało podzielone na trzy okręgi wyborcze. Powiat sępoleński wraz z powiatami: bydgoskim, chojnickim, tucholskim, szubińskim, wyrzyskim i miastem Bydgoszcz wszedł do okręgu wyborczego nr 25 z siedzibą w Bydgoszczy. W okręgu zamieszkiwało przeszło 426 tys. osób i utworzono w nim 128 obwodów głosowania. Szczegóły prezentuje tabela 1.

Zanim doszło do głosowania 19 grudnia 1946 r. utworzono w powiecie Komitet Propagandowy. Na jego czele stanął kierownik Oddziału Informacji i Propagandy (-) Wrobel. Następnie utworzono 3 komitety obywatelskie miejskie, 6 gminnych, 52 gromadzkie i 81 blokowych. Do zadań komitetów należało werbowanie sympatyków do Bloku Demokratycznego, organizowanie zebrań i wieców przedwyborczych.

Jak podawały dane PPR-u (…) Dużą pomoc okazuje kler, przez ogłaszanie z ambon o datach i miejscach mających się odbyć wiecach.” Słabo w akcji propagandowej współpracowała PPS.

Jak wskazuje materiał źródłowy, atmosfera przedwyborcza w Sępoleńskiem była dość napięta. Świadczy o tym m.in. sprawozdanie I sekretarza KP PPR - A. Gębskiego z września 1946 r.: Wroga propaganda na terenie naszego powiatu jest zwiększona przed wyborami, jest [to] propaganda szeptana, prowadzona głównie przez Kierownika Urzędu Skarbowego, przez sekretarzy gminnych innych przynależności partyjnych i Naczelnika P.U.R., który pracuje ze starostą. Mimo gloryfikacji w czasie dożynek, jednak pokazuje swoją pracę jak wszyscy inni z góry PPS-u na niekorzyść demokracji. Naczelnik PUR-u i starosta jawnie utrudniają tym wszystkim ludziom, którzy współpracują z nami. Starosta bezwzględnie domaga się utworzenia sztabu wyborczego pod jego kierownictwem.

O walce o wpływy w powiecie mówi także inne sprawozdanie, w którym starosta Skrzyński (PPS) nawiązał także do Referendum Ludowego. Czytamy w nim: (…) wy PPR-owcy spaliliście głosy w Referendum, ale nieudolnie, ale my teraz zrobimy lepiej i tak, że nikt nie będzie o tym wiedział. Informacja ta może potwierdzać tezę o sfałszowaniu wyników referendum.

Nie tylko niektórzy przedstawiciele PPS-u utrudniali działania związane z agitacją na rzecz „Bloku partyjnego”. Wiadomo, iż członkowie PSL-u (jako partia opozycyjna) upatrywali dla siebie ostatniej szansy na zmianę sytuacji politycznej. Byli oni zaangażowani w agitację zarówno w sprawie referendum, jak i podczas wyborów parlamentarnych. Meldunek Powiatowego Oddziału Informacji i Propagandy w Sępólnie z grudnia 1946 r. podawał: Na terenie tutejszego powiatu utrzymuje się pogłoska, że wybory będą tak samo przeprowadzone jak było przeprowadzone referendum. Ostatnio pojawiły się na mniejszych dworcach kolejowych ulotki z napisem „Precz z PPR i PPS – głosujcie na PSL”. W ostatnim czasie daje się zauważyć silny kolportaż czasopism peeselowskiej „Gazety Ludowej”.

Pomoc propagandową niosły również Grupy Operacyjno-Propagandowe Wojska Polskiego. Jednak nastawienie społeczeństwa do tejże formy aktywności politycznej było złe. Na przykład na terenie powiatu sępoleńskiego w Sitnie i Pęperzynie (…) ludność ustosunkowała się do grupy źle. Niechętnie rozmawiali z żołnierzami, unikali tematów politycznych, myśląc, że Wojsko Polskie chce dowiedzieć się coś, a później aresztować. (…) Na zebraniu zachowywali się dobrze z tego względu, że się bali.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 20 grudnia 1946 r. Powiatowy Komitet Wyborczy Bloku Demokratycznego w Sępólnie zalecił:

1. Akcji propagandowej wyborczej unikać w okresie świąt Bożego Narodzenia;

2. W czasie świąt i sylwestra spowodować słuchanie radia w świetlicach i lokalach. Szczególnie w sylwestra będzie nadany specjalny program w godz. od 21 do 3 w nocy.

Skuteczność akcji propagandowej miało być wzmocnione m.in. poprzez czytanie czasopisma „Ku Zwycięstwu” i przeprowadzenie wieców przedwyborczych. Pierwsze wiece miały miejsce już w listopadzie 1946 r. W sprawozdaniu z tegoż miesiąca czytamy: Dnia 3 XI [1946 r.] były przeprowadzone cztery wiece, które były obsłużone przez Powiatowy Komitet i przedstawicieli Wojewódzkiej Szkoły Partyjnej z Bydgoszczy. Wiece te odbyły się w dobrym nastroju, na których to były głoszone referaty ściśle związane na temat wyborów i polityki zagranicznej, jak i wewnętrznej kraju, na wiecach tych wzięło udział dwa tysiące ludzi.

Kolejny wiec miał miejsce w Sępólnie m.in. 12 stycznia 1947 r. w sali kina „Melodia”. Podczas spotkania prelekcje wygłosili: starosta Skrzyński z PPS-u, Libiszewski z SD i Tadeusz Mroczkowski reprezentujący związki zawodowe. Ogółem przed wyborami przeprowadzono 41 wieców informacyjno-propagandowych w całym powiecie.

Należy zauważyć, iż każda jednostka administracyjna była kontrolowana przez wydział propagandy KP PPR. Kontroli partyjnej podlegały sprawy wyborcze (tj. rozwieszanie plakatów, przeprowadzanie wieców, spotkania z kandydatami). Na przykład w podsumowaniu pracy przedwyborczej, według sprawozdania sekretarza M. Dziewulskiego czytamy: Burmistrz miasta Sępólna zdał egzamin w 100% oraz wywiązał się bardzo dobrze z pracy wyborczej. Jest czł. PPR. Obywatel wójt [gminy Sępólno] spisał się swoją pracą związaną z wyborami dobrze. Jest czł. PPS.

Przyglądając się składowi obwodowych komisji wyborczych na terenie powiatu sępoleńskiego, widać, iż przewodniczącymi w większości byli członkowie PPR (4 komisje), następnie PPS (3 komisje) i SL (1 komisja). Zastępcami komisji wyborczych byli 4 czł. PPR, 2 PPS, 1 SL i 1 SD.

Oprócz sprawdzenia przynależności partyjnej przewodniczących i zastępców obwodowych komisji wyborczych dokonano klasyfikacji składu komisji pod względem lojalności i dyspozycyjności. Spośród ośmiu komisji z terenu powiatu sępoleńskiego, trzy z nich były „absolutnie pewne” (AP), jedna „pewna” (P), a cztery „jednolitofrontowe” (J). Po analizie składu osobowego komisji, PUBP w Sępólnie w porozumieniu z Komisją Okręgową w Bydgoszczy postanowił zmienić skład 3 z 8 komisji. Powodem wykluczenia niektórych członków komisji było „uleganie wpływom PSL-owskim”.

Materiały Urzędu Bezpieczeństwa wskazują na inwigilację terenu powiatu przed rozpoczęciem głosowania. Osoby nieprzychylnie nastawione do władzy zostały aresztowane. Między innymi aresztowano Jana Klimka z Kamienia Krajeńskiego, który był członkiem władz powiatowych PSL-u i instruktorem władz wojewódzkich. Ogółem z terenu powiatu zatrzymano 52 osoby, z tego 20 członków PSL. W domach 27 peeselowców dokonano rewizji. W wyniku represji i szantażu rozwiązano 2 koła gromadzkie i 1 gminne PSL, funkcjonujące w Sępoleńskiem.

Ósmego stycznia 1947 r. szef PUBP przesłał do WUPB telefonogram, w którym podał przypuszczalne, orientacyjne wyniki głosowania w poszczególnych obwodach.

Cdn.

Źródła i literatura:

Archiwum Państwowe w Bydgoszczy: Komitet Wojewódzki i Powiatowy PPR 1945-1948; Wojewódzki Urząd Informacji i Propagandy w Bydgoszczy 1945-1948; K. Churska-Wołoszczak, Referendum Ludowe i wybory do sejmu ustawodawczego w województwie pomorskim (1946-1947), Bydgoszcz-Gdańsk 2014; Wybory i referenda w PRL, pod red. S. Ligarskiego i M. Siedziako, Szczecin 2014; Wybory do Sejmu Ustawodawczego z dnia 19 stycznia 1947 roku, Wstęp i opr. T. Kisielewski, T. Kaczur, M. Strzelecki, Bydgoszcz 2006.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
5 października 2013 r. w Gdańsku zmarł Henryk Napieralski, gorący...
Na początku 1945 r., kiedy front przekroczył linię Wisły, a wojska...
Była bardzo pracowita i kochała pomagać innym. Swoją dobrocią,...
Najwyżej oceniane
Była bardzo pracowita i kochała pomagać innym. Swoją dobrocią,...
Czasami trzeba czekać wiele, wiele lat, żeby poznać swoje prawdziwe...
5 października 2013 r. w Gdańsku zmarł Henryk Napieralski, gorący...