Zimowy krajobraz

Drewniany most został wybudowany w latach 30. ubiegłego stulecia przez nadleśnictwo. Był on elementem drogi publicznej łączącej nadleśnictwo z leśnictwem Lutowo. Z czasem droga ta stała się urokliwą, masowo uczęszczaną trasą pieszo-rowerową. W latach 80. most został poważnie uszkodzony. W 1994 roku z inicjatywy mieszkańca Lutówka, Piotra Przewoskiego, został odbudowany. – Byłem wówczas wicedyrektorem Rejonowego Urzędu Pracy w Sępólnie. Skierowaliśmy tam pracowników interwencyjnych i dzięki pomocy nadleśnictwa, które przekazało materiał, udało się ten most odbudować. W tej chwili znowu widzę taką potrzebę. Nie robię tego dla siebie. To chyba jedyne dziedzictwo minionych pokoleń w Lutówku. Niech ono trwa dla następnych pokoleń – mówi pan Piotr.

Naturalne było, że inicjator odbudowy zwrócił się w tej sprawie do burmistrza. No i zaczęło się piętrzenie urzędniczych problemów, co potwierdza obfita dokumentacja. W prace zmierzające do odbudowy mostu zaangażowała się też rada sołecka i stowarzyszenie „Młodzi dla Lutówka”, którymi kieruje Mateusz Oelberg. Ostatnia korespondencja w tej sprawie pochodzi z października ubiegłego roku. W swoim piśmie burmistrz Stupałkowski informuje, że termin realizacji wydłuża się ze względu na konieczność opracowania dokumentacji i uzyskania odpowiednich uzgodnień oraz pozwoleń. Jest więc nadzieja, że przeprawa znowu stanie się jedną z atrakcji Lutówka.