Wszystko wskazywało na to, że w spotkaniu z drużyną z Lipna sępoleńscy piłkarze pokuszą się o zwycięstwo i tchną nadzieję w siebie i kibiców na bardziej udane kolejne spotkania. Niestety, ta sztuka im się nie udała i sytuacja w tabeli, choć jeszcze nie dramatyczna, zaczyna robić się powoli nieciekawa. W środę poprzedzającą ligową kolejkę Krajna pewnie wygrała w Przechowie z jedną z czołowych drużyn V ligi, w ramach II rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Przed sobotnim spotkaniem ligowym odbyła się miła uroczystość. Oficjalnie podziękowano za grę wieloletniemu kapitanowi Krajny - Mirosławowi Tydzie.
Tomasz Aderjahn