W ubiegły czwartek nieznany mężczyzna zadzwonił na numer 112 i poinformował, że między Komierowem a Przepałkowem doszło do wypadku drogowego, a w samochodach, które w nim uczestniczyły, są zakleszczone osoby. Na miejsce wysłano 5 zastępów straży pożarnej, 3 karetki pogotowia, a nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazało się, że to był fałszywy alarm. Policja szuka autora tego idiotycznego żartu.
Robert Lida