Wiele krytycznych słów pod adresem placówek świadczących usługi zdrowotne padło na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sępólnie. Radnych najbardziej oburzyła absencja kierowników przychodni działających na terenie gminy. - Widać, kto szanuje radę miejską, mieszkańców i sołtysów, a kto traktuje nas niepoważnie - skomentował ich nieobecność radny Kazimierz Jagodziński. Sesja poświęcona służbie zdrowia nie była jedynie okazją do wymiany poglądów. Radni wysłuchali wzajemnych oskarżeń przedstawicieli środowisk medycznych o stosowanie nieuczciwych praktyk i podbieranie pacjentów.
Robert Środecki