RSS Kategoria: Sport

Jest iskierka nadziei
Bardzo ważnym, ale co najważniejsze, zasłużonym zwycięstwem nad Gromem Osie piłkarze Krajny zakończyli rundę jesienną. Teraz jeszcze przed Krajną jedno spotkanie z rundy wiosennej z Pomorzaninem Toruń. Ewentualna wygrana może sprawić, że sępoleńska drużyna w tabeli będzie w kontakcie z wyprzedzającymi ją zespołami, a nastroje na utrzymanie na długie jesienno-zimowe dni będą dużo lepsze od tych z początku sezonu, kiedy to niemal wszyscy wróżyli Krajnie spadek.
Tomasz Aderjahn
Jeżeli jesteście szczerzy sami z sobą ...
... to nie ma nikogo, kto przeszkodzi wam w osiąganiu zamierzonego celu. Sępólnianin Piotr Łagodzki 4 października w Melbourne (Australia) ponownie będzie walczył z Stevenem Jamesem, mistrzem świata w kickboxingu. Piotr Łagodzki to młody, ambitny człowiek o wielkim sercu nie tylko do walki, ale też do niesienia pomocy innym ludziom pokrzywdzonym przez los. Niewątpliwie jest to perełka jedyna w swoim rodzaju, bo co innego można powiedzieć o chłopaku, który dzięki zapałowi i uporowi do pracy po prostu góry przenosi? O początkach kariery sępólnianina w kickboxingu i trudach przygotowań do najważniejszej walki w życiu rozmawia Przemysław Wilkowski.
Przemysław Wilkowski
Pierwszy Bieg Pamięci
Siedemdziesięciu ośmiu biegaczy wystartowało w sobotę 22 września w Biegu Pamięci na trasie Karolewo - Więcbork. W ten sposób uczcili pomordowanych w tamtejszym obozie. Dziesięciokilometrową trasę najszybciej pokonał Marek Wojtas z Tucholi.
Robert Lida
Karny i kartka ustawiły spotkanie
Na fali wznoszącej drużyna Krajny przystępowała do pojedynku na własnym boisku z beniaminkiem z Izbicy Kujawskiej. Kibice liczyli na kolejny komplet punktów. Niestety, w składzie zabrakło mającego drobne kłopoty zdrowotne L. Majtczaka, a samo spotkanie od początku nie ułożyło się dobrze dla gospodarzy, którzy niemal przez cały mecz zmuszeni byli grać w osłabieniu. Na domiar złego w drugiej połowie boisko z drobnymi urazami opuścili M. Lipiński i V. Erkvania. Szkoda straconych punktów, gdyż goście niewiele w Sępólnie pokazali. Przez większość spotkania zupełnie nie mieli pomysłu na grę, a bramki strzelili po błędach gospodarzy.
Tomasz Aderjahn
Złamane żebro trenera
Sobotnia kolejka spotkań nie była udana dla drużyn Gromu i Kamionki. Piłkarze z Kamienia po środowym ciężkim spotkaniu z Tucholanką nie wytrzymali trudów gry co trzy dni i stracili dwie bramki w końcówce meczu. Więcborski zespół borykany kłopotami kadrowymi bardzo szczęśliwie zremisował z BKS Bydgoszcz. Przed stratą punktów drużynę uratował fantastycznie interweniujący J. Kamiński. W końcówce spotkania nieco z konieczności na boisku pojawił się wracający po kontuzji B. Szafrański, zastępując W. Janickiego, który z grymasem bólu opuścił boisko.
Tomasz Aderjahn
Dramat kapitana Krajny
Rozpoczęły się rozgrywki ligowe w ligach tenisa stołowego. Sporo ciekawego przyniosła pierwsza kolejka II ligi. Nadspodziewanie łatwo wygrała Krajna, a Kamionka jako absolutny debiutant zapłaciła frycowe. Fatalnie zakończyło się spotkanie IV ligi dla kapitana drużyny Krajny M. Licy, który prosto zza stołu trafił do szpitala.
Tomasz Aderjahn
II liga gwarantuje emocje
W najbliższy weekend rozpoczyna się nowy sezon w ligach tenisa stołowego. W nadchodzących rozgrywkach nasz powiat będzie miał dwie drużyny w II lidze. Blisko 10 lat temu, gdy drużynie Krajny udało się awansować, kibice mogli śledzić rozgrywki II ligi. Niestety, po jednym sezonie sępoleńska drużyna musiała opuścić szeregi II ligi. W tamtym, pamiętnym awansie, spotkania Krajny gromadziły na starej sali niekiedy sporą rzesze kibiców. Wierzymy, że i teraz kibice będą uczestniczyć w spotkaniach, wszak, co pokazały pojedynki barażowe, emocji podczas poszczególnych pojedynków jest bardzo dużo.
Tomasz Aderjahn
Punkt wywalczony rzutem na taśmę
Środowe spotkanie z Unią Janikowo było szalenie ważne dla układu dolnej części tabeli. Goście rozpoczęli rozgrywki z dorobkiem 10 punktów ujemnych, za korupcję w sezonie 2004/2005 i zwycięstwo w Sępólnie, którego byli bardzo bliscy, pozwoliłoby im zniwelować stratę punktową do wyprzedzających drużyn. Na szczęście gospodarze pokazali, że gra się do ostatniego gwizdka i rzutem na taśmę w czwartej minucie doliczonego czasu zdołali strzelić gola na wagę remisu.
Tomasz Aderjahn
"Lele" poprowadził Krajnę po trzy punkty
Coraz lepiej wiedzie się drużynie z Sępólna w rozgrywkach ligowych. W Łabiszynie sępoleński zespół nareszcie zagrał w optymalnym ustawieniu i od razu przełożyło się to na efektowne zwycięstwo. Nareszcie w drużynie wszystko funkcjonowało tak jak powinno, a swoją grą Krajna przypominała właśnie tę ekipę z pierwszego, bardzo udanego sezonu w IV lidze. Do bramki w dobrym stylu powrócił po kontuzji S. Fac. Linią obrony kierował niezastąpiony S. Kosmela, a w ataku królował, będący chyba w życiowej formie L. Majtczak. Wszystko to złożyło się na pewną wygraną i dobre nadzieje na kolejne spotkania.
Tomasz Aderjahn
Niezawodny ,,Tata” ponownie w roli głównej
Spotkanie derbowe pomiędzy Gromem a Kamionką nie wywołało dużego zainteresowania w Więcborku. Garstka kibiców oglądała początek spotkania. Z każdą minutą meczu publiczności przybywało, jednak daleko było do frekwencji sprzed kilku lat. Samo spotkanie mocno rozczarowało, zwłaszcza w pierwszej połowie. Długo zanosiło się na porażkę Gromu, jednak więcborska drużyna ma w swoich szeregach niezmordowanego Krzysztofa Zychlę, który praktycznie sam rozstrzygnął losy spotkania, strzelając dwa gole, a przy trzecim asystując. Porażka dla piłkarzy Kamionki jest bardzo bolesna, gdyż sprawiła, że jako jedyni pozostają w lidze bez zdobyczy punktowej i zamykają ligową tabelę.
Tomasz Aderjahn