Kamień
Byłego burmistrza skok na gminną kasę
Robert Lida, 03 kwiecień 2025, 14:09
Średnia:
0.0
(0 głosów)
Były burmistrz Kamienia złożył w urzędzie miejskim wniosek o wypłatę odprawy rentowej, która wynosi 6-krotność jego ostatniej pensji. Daje to łączną kwotę ponad 100 tys. zł brutto.
Natalia Marciniak burmistrzem Kamienia została z chwilą złożenia ślubowania, które miało miejsce w dniu 7 maja ubiegłego roku. W tej samej chwili ustał stosunek pracy dotychczasowego burmistrza Wojciecha Głomskiego. Zanim burmistrz zwolniony z pracy przez gminny elektorat pożegnał się ze swoim urzędem, udał się do miejscowego lekarza, który zafundował mu L4. Choroba eks burmistrza trwała pół roku. Chyba nie była aż tak poważna, skoro widywano go w różnych miejscach. ZUS uznał jednak, że jest niezdolny do pracy i przyznał mu rentę chorobową. W dniu 23 marca ukończył 65 lat i nabył prawa emerytalne.
Według naszego sprawdzonego informatora w ostatnich dniach do sekretariatu Urzędu Miejskiego w Kamieniu wpłynął wniosek Wojciecha Głomskiego o wypłatę odprawy rentowej. Odprawa rentowa to świadczenie wynikające z artykułu 92 Kodeksu pracy. Przepis ten mówi, że pracownikowi spełniającemu warunki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Mało tego, odprawa rentowa może być przyznana nie tylko pracownikowi, który odchodzi na rentę z tytułu niezdolności do pracy, ale również pracownikowi, z którym rozwiązano stosunek pracy i to na długo przed nabyciem uprawnień rentowych. W Kodeksie pracy mowa jest o odprawie w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Są jednak grupy zawodowe, dla których jest ona znacznie wyższa. Chodzi tutaj między innymi o nauczycieli i pracowników samorządowych. Dla pracownika samorządowego legitymującego się stażem pracy powyżej 10 lat odprawa rentowa to równowartość 2-miesięcznego wynagrodzenia. Przy stażu pracy powyżej 15 lat 3-miesięcznego wynagrodzenia, a przy stażu powyżej 20 lat 6-miesięcznego wynagrodzenia. Wojciech Głomski „łapie się” na ten najwyższy próg. Ostatnie wynagrodzenie burmistrza Głomskiego wynosiło 16.845 zł brutto. Przepisy dotyczące odprawy rentowej mówią, że jej wysokość oblicza się tak jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
– Tak, to prawda, że wpłynął taki wniosek. Nie mam zamiaru wypłacać takiego świadczenia, ponieważ nie mamy takich pieniędzy w budżecie gminy. Musielibyśmy zrezygnować z jakiejś inwestycji, aby te pieniądze się znalazły, ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jesteśmy gotowi pójść z byłym burmistrzem na drogę sądową. W tej chwili zbieramy materiały, a nasz prawnik analizuje sprawę – mówi burmistrz Natalia Marciniak.
Obliczono, że roszczenie byłego burmistrza to ponad 100 tys. zł. Do tego należałoby dodać ekwiwalent za niewykorzystany urlop, ale tego na szczęście nie ma zbyt wiele. Wojciech Głomski nie należał do klubu rolującego urlop, do którego należy starosta Tadych, burmistrz Stupałkowski i mistrzyni powiatu w tej dziedzinie, czyli była sekretarz gminy Kamień Danuta Leboda.
Włos się jeży na głowie nie tylko piszącemu ten tekst. Analiza ostatniego oświadczenia majątkowego wieloletniego burmistrza podpowiada, że po ustaniu społecznego mandatu głód czy ubóstwo mu nie grozi. Dobrze prosperujące gospodarstwo rolne o powierzchni blisko 100 hektarów, majątek ruchomy, oszczędności w złotówkach i walucie. Nic, tylko zazdrościć, a jednak wyciąga rękę po dodatkowe, publiczne pieniądze. Szczególne wątpliwości budzi tutaj jego choroba. Przecież w trakcie kampanii wyborczej był zdrowy jak rydz i nagle w ostatnim dniu swojego urzędowania dopadła go choroba. Jakiś lekarz wystawiał zwolnienia, jakiś orzecznik przyznał mu rentę. To wszystko po prostu śmierdzi. Co na to kamieński elektorat, który ni z gruszki, ni z pietruszki może być oskubany na grubą kasę? Niestety, to kolejny przykład na to, jak władza psuje ludzi. Ktoś, kto zarabia kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, w pewnym momencie traci kontakt z rzeczywistością i żyje w innym świecie. Tysiąc w prawo czy w lewo? To nie ma znaczenia.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.
Zaloguj się
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Zarząd Drogowy w Sępólnie zainicjował wycinkę kilkudziesięciu drzew...