COVID w domach pomocy społecznej

Pracownicy DPS-ów są rotacyjnie badani pod kątem zakażenia, co tydzień jedna czwarta załogi każdej z placówek. Przypominamy, że pracownicy są podzieleni na grupy, które się ze sobą nie kontaktują w pracy, co przy ewentualnym przypadku zakażenia zmniejsza ryzyko zachorowania u innych pracowników.

– Takie badania wykonano 31 sierpnia u jednej czwartej pracowników DPS w Kamieniu i Suchorączku. Spośród 11 przebadanych pracowników DPS przy ulicy Podgórnej w Kamieniu dwie osoby miały wynik dodatni. Wyniki poznaliśmy 2 września. W związku z tym sanepid podjął natychmiastową decyzję o zamknięciu tej placówki. Polega to na tym, że 17 pracowników zostało zamkniętych w izolacji. To znaczy mieszkają w placówce i jednocześnie wykonują swoje normalne obowiązki. Tam są odpowiednie pomieszczenia, kuchnia, z której mogą korzystać. Jednocześnie badaniom poddano pozostałych pracowników oraz mieszkańców domu, których przypomnę jest 70 – mówi wicestarosta Andrzej Marach.

Jedna z zakażonych pracownic DPS-u w Kamieniu jest mieszkanką powiatu sępoleńskiego, a druga sąsiedniego powiatu. Wiadomo, że ta pierwsza niedawno brała udział w uroczystości weselnej na terenie gminy Kamień. Skutek jest taki, że na kwarantannę trafiło 60 weselników. Pracownicy, którzy nie przebywają w izolacji, zostali skierowani na kwarantannę domową.

 

                                                                                                                                                                                     *       *      *

Podobne, cykliczne badania przechodzi załoga DPS w Suchorączku. Tutaj również stwierdzono jeden wynik dodatni. Jednak ta osoba była ostatni raz w pracy 19 sierpnia. Oczywiście objęto ją izolacją domową. Placówka w Suchorączku pracuje normalnie. 

Zakażenia w DPS w Kamieniu rzutowały również na sytuację w Szkole Podstawowej im. Królowej Jadwigi w Wałdowie. Rodzic jednej z uczennic ma wynik pozytywny. W związku z tym na kwarantannę trafiła cała 23-osobowa klasa oraz 2 nauczycieli.