Powiat

Członkowie zespołu kontrolnego poddali pod wątpliwość zasadność zakupu pojazdu

Robert Lida, 29 maj 2025, 11:37
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Komisja rewizyjna rady powiatu skontrolowała zasady korzystania z samochodu służbowego Powiatowego Urzędu Pracy i Starostwa Powiatowego w Sępólnie. Zdaniem komisji zakup samochodu za 162 tys. zł nie był do końca uzasadniony.
Członkowie zespołu kontrolnego poddali pod wątpliwość  zasadność zakupu pojazdu
Wszyscy pamiętamy batalię, jaką w ubiegłym roku grupa trzymająca władzę w powiecie oraz dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Sępólnie stoczyli o zakup nowego, wypasionego do granic możliwości samochodu służbowego. Ostatecznie mimo zdecydowanego sprzeciwu opozycji samochód został zakupiony. Jak jest wykorzystywany i przez kogo, zbadała komisja rewizyjna. 
Wszystko zaczęło się od wypadku służbowego opla zafiry wykorzystywanego do spółki przez PUP i starostwo, który miał miejsce na terenie powiatu tucholskiego. Pasażerem feralnego kursu był starosta Jarosław Tadych. Okazało się, że naprawa samochodu jest ekonomicznie nieuzasadniona. Na najwyższym powiatowym szczeblu podjęto decyzję o zakupie nowego samochodu. Ponieważ rok budżetowy był już mocno zaawansowany, zarząd powiatu musiał wprowadzić ten wydatek do budżetu. W związku z tym temat trafił pod obrady rady powiatu. Sprawę przeznaczenia na zakup samochodu 180 tys. zł wałkowano przez 2 godziny. Stronnicy starosty oraz dyrektor Artur Żychski przekonywali, że tylko auto wyposażone w najnowocześniejsze systemy i w kolorze szarym jest w stanie zapewnić pasażerom odpowiednie bezpieczeństwo. W tym samym czasie Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy zakupił służbowe samochody w cenie nieco ponad 80 tys. zł za sztukę. Ostatecznie kupiono wypasiony samochód kia za 161.991 zł. Kto i jak go wykorzystuje, zbadał zespół kontrolny komisji rewizyjnej w składzie: Tomasz Fifielski, Iwona Sikroska, Paweł Toczko. Samochód jest wykorzystywany przez starostwo i PUP na podstawie porozumienia obu jednostek. Kierowca samochodu jest zatrudniony na 1/6 etatu w starostwie i na 5/6 etatu w Powiatowym Urzędzie Pracy. W okresie od 29.98 2024 do 14.03.20256 samochód przejechał łącznie 9775 km. Podczas wspomnianej sesji rady powiatu podawano argument, że nie ma to być samochód wyłącznie dla starosty czy dyrektora, ale także dla pracowników, a nawet radnych. Komisja ustaliła, że jeśli chodzi powiat, to z samochodu korzystał wyłącznie starosta i wicestarosta. W tym samym czasie pracownicy starostwa do wyjazdów służbowych korzystali z prywatnych samochodów w ramach delegacji wyjazdu. Mało tego, starosta i wicestarosta pobierają co miesiąc ryczałt za korzystanie z prywatnych samochodów w obrębie powiatu, a mimo to w kilku przypadkach korzystali ze służbowej „kijanki”. Dla komisji kompletnym zaskoczeniem był fakt, że Powiatowy Urząd Pracy posiada drugi pojazd opla astrę, który w tym samym czasie przejechał 1937 km. Na etapie dyskusji o konieczności zakupu nowego samochodu nikt nawet słowem nie zająknął się, że istnieje drugie auto. Zamiast tego ubolewano, że teraz nie będzie czym jeździć. 
„Członkowie zespołu kontrolnego poddali pod wątpliwość zasadność zakupu pojazdu kia o tak wysokich parametrach skoro jest jeszcze drugi samochód” – tak brzmi ostatnie zdanie protokołu z przeprowadzonej kontroli. 
 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Pomysł zrodził się w naszej redakcji. Utrwalony został na mocno...
Rolnicy z całej Polski, także z terenu powiatu sępoleńskiego,...
Dwa ostatnie dni ubiegłego tygodnia kilkudziesięciu urzędników z...