Diana na wielkiej scenie

Diana Trzeciak mieszka z rodzicami w Dąbrówce. Uczęszcza do gimnazjum w Sławęcinie. Należy do najlepszych uczniów szkoły. Diana od zawsze marzyła o występach na scenie i prezentowaniu swych wdzięków. Udowodniła to podczas wyborów małej miss zorganizowanych kilka lat temu w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kamieniu. Diana dorosła. Z małej i nieśmiałej dziewczynki przeobraziła się w atrakcyjną nastolatkę. W końcu zaczęła realizować swoje marzenia. – Uprawiam fitness od roku. Zawsze interesowałam się sportem, dlatego postanowiłam spróbować swoich sił. Na co dzień trenuję z bratem w domowej siłowni, ale regularnie jeżdżę na treningi do jednego z bydgoskich klubów. Niedawno 10 dni spędziłam na obozie w Spale w ośrodku przygotowań olimpijskich. Tam fachowcy ustalili mi dietę. Poinformowali, kiedy i jak intensywnie trenować. Na podstawie udzielonych wskazówek mogę ćwiczyć samodzielnie – mówi Diana. Mozolne treningi już przynoszą rezultaty. 29 września Diana pojechała do Grazu na zawody Fitness World Contest. W kategorii dziewcząt do lat 16 zdobyła II miejsce. Do domu wróciła z okazałym pucharem. – W mojej kategorii wiekowej do finału zakwalifikowało się 7 dziewcząt. Jurorzy ocenili nasze sylwetki i wygląd. Najpierw prezentowałyśmy się w sukniach, a potem w dwuczęściowych strojach kąpielowych. Udało mi się zająć II miejsce. Jestem bardzo szczęśliwa. W końcu udaje mi się realizować marzenia. Trenerka od razu rzuciła nas na głęboką wodę – mówi uradowana nastolatka. Ambitna Diana nie zamierza na tym poprzestawać. Już planuje starty w kolejnych imprezach. – Najpierw pojadę na zawody do Słowacji. Na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku w naszym kraju odbędą się mistrzostwa Europy Środkowej, w których mam zamiar wystartować. Planuję również start i 7-dniowy pobyt w Turcji, chociaż nie wiem, czy ten wyjazd dojdzie do skutku. Przeszkodą są pieniądze, których mi brakuje – dodaje gimnazjalistka. Diana o fitnessie myśli poważnie. Nie wyklucza, że może to być jej sposób na życie. – Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. W tej chwili najważniejsza jest dla mnie nauka. Chcę się porządnie wykształcić, a później mogę myśleć o innych rzeczach – mówi. Z takim podejściem do życia i sportu nastolatka z Dąbówki na kolejny sukces międzynarodowy nie będzie musiała długo czekać.