Drożej za śmieci, ale nie wszędzie

Warto przypomnieć, że z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi samorządy powinny pokryć koszty funkcjonowania całego systemu, który obejmuje odbiór, transport i unie szkodliwianie odpadów oraz tworzenie i utrzymanie punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, a także obsługę administracyjną i edukację ekologiczną. 

Kwota opłaty śmieciowej jest zazwyczaj wypadkową przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Koszty są dzielone przez liczbę mieszkańców i w ten sposób ustalana jest stawka. Nie zawsze taka praktyka ma zastosowanie. W gminie Sępólno koszty systemu są bardzo wysokie. Gdyby gmina chciała pokryć wszystkie wydatki związane ze śmieciami z opłat od mieszkańców, to podwyżka byłaby bardziej dotkliwa. W największym mieście powiatu, pomimo podwyższenia stawki, w systemie brakuje miliona złotych. Trudno racjonalnie wytłumaczyć, z czego to wynika, skoro w innych gminach, pomimo trudności, system udaje się spinać pod względem finansowym, a opłaty od mieszkańców wystarczają na pokrycie wszystkich kosztów. W gminach Sępólno i Więcbork opłaty wzrastają w tym roku o kilka złotych, w Kamieniu (do końca lutego) i Sośnie pozostają bez zmian. Osoby, które zadeklarowały posiadanie przydomowych kompostowników, mogą liczyć na kilkuzłotową zniżkę.