Kamionka ma problem ze stadionem
Podczas sesji radni wysłuchali sprawozdań z działalności LKS Kamionka, Gminnego Zrzeszenia LZS i inspektora ds. sportu. Prezes LKS Kamionka Mariusz Lis krótko przedstawił działalność poszczególnych sekcji. Momentem historycznym w działalności klubu jest zawieszenie sekcji tenisa stołowego. Wynika to z braku trenera z odpowiednimi uprawnieniami. Szkoda, że klub z tak długą i bogatą tradycją tenisową boryka się takimi problemami. Kamionka ma w tym roku do dyspozycji budżet wynoszący 154 tys. zł, z czego 123 tys. zł pochodzi z funduszy gminnych, a resztę stanowi wkład własny. Gminne Zrzeszenie LZS ma do dyspozycji 40 tys. zł. Te środki stanowią poważne wsparcie dla drużyn występujących w piłkarskiej lidze powiatowej. Ogółem gmina wyda w tym roku na sport i kulturę fizyczną 213 tys. zł. Tematem, który zdominował dyskusję na temat sportu, był remont stadionu miejskiego. – Mamy problemy związane z infrastrukturą. Remont stadionu jest konieczny. Klub nie jest w stanie samodzielnie podołać temu zadaniu, dlatego kieruję ukłony w stronę rady – mówił na sesji Mariusz Lis. Dzielnie wspierał go Bogusław Szwochert. – Stadion znajdujący się przy drodze krajowej jest wizytówką miasta. Za dwa lata będziemy współorganizatorem igrzysk sportowców wiejskich. To nas do czegoś zobowiązuje – przekonywał. Radni dopytywali prezesa Kamionki o zakres prac, jaki musi być przeprowadzony na stadionie.
– Konieczna jest modernizacja płyty, budowa odwodnienia, systemu nawadniania, wymiana trawy, która została zasiana 30 lat temu, modernizacja bieżni, budynek wymaga kapitalnego remontu, docieplenie, wymiana dachu eternitowego. Konieczne jest wykonanie przynajmniej jeszcze jednej szatni dla zawodników, dla sędziów i wydzielenie toalety dla publiczności. Ten problem był widoczny podczas meczu z Zawiszą. Czeka nas wymiana drewnianych siedzisk, które pamiętają lata 80. Żeby obiekt był bardziej funkcjonalny, należałoby wybudować boisko treningowe o wymiarach orlika. Ponadto stadion trzeba doświetlić. Tak wygląda zakres prac do wykonania – powiedział prezes klubu.
O konieczności remontu stadionu w Kamieniu mówi się od kilku lat, ale do tej pory nikt nic nie zrobił. Powszechnie wiadomo, że to inwestycja przekraczająca możliwości finansowe gminy. W tej chwili nikt nie jest w stanie określić szacunkowych kosztów modernizacji obiektu. Burmistrz Kamienia do całej sprawy odnosi się bardzo krótko: – Najpierw musi powstać projekt, a potem będziemy się starali o środki zewnętrzne na ten cel. Na tym dyskusja się zakończyła, jak zwykle same ogólniki i zero konkretów.
Gościem sesji był Henryk Szynal, prezes klubu sportowego Tarpan Mrocza, który w imieniu Kacpra Kłosa odebrał czek i podziękowania za zdobycie srebrnego medalu podczas mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów. Kacper nie mógł pojawić się na sesji, ponieważ przebywa na zgrupowaniu i przygotowuje się do kolejnych zawodów. Kłos jest mieszkańcem gminy Kamień, wychowankiem Krajny Sępólno reprezentującym barwy Tarpana Mrocza. – Nasz klub dostaje rocznie od miasta dotację w kwocie 120 tys. zł, a wydajemy ponad 300 tys. zł. Pozostałe środki musimy pozyskać sami – mówił prezes Tarpana. Na sam koniec Henryk Szynal zaapelował do władz Kamienia o objęcie Kacpra programem stypendialnym.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.