Karty pojazdy rozsadzają budżet
Gdyby spojrzeć na liczby, to wykonanie budżetu w pierwszym półroczu wypadło rewelacyjnie. Dochody zrealizowano w 52,8 procentach, a wydatki w 47,9 procentach. Zamiast 3.716.875 zł planowanego deficytu, 609.347 zł nadwyżki. Problem w tym, że faktury realizowane w tym roku będą zapłacone w drugim półroczu, a założony deficyt okazał się zbyt optymistyczny.
W jednym z kolejnych punktów porządku obrad radni podjęli decyzję o zaciągnięciu kolejnego kredytu i podniesieniu planowanego deficytu.
– Mamy niezły pasztet. W pierwszym półroczu musieliśmy zwrócić za karty pojazdu 584.489 złotych. Dziś jest to już 805.000 złotych. Tego w budżecie nie zakładaliśmy. Radosna twórczość ministra finansów sprawiła, że mamy niedobór w wykonaniu podatku PIT na około 300.000 złotych. Po prostu minister podał zły wskaźnik do budżetu – mówiła skarbnik powiatu Anna Hajduk-Kowalczyk.
– Zadłużenie budżetu na poziomie 25 procent przy dopuszczalnych 60 procentach niby wygląda fajnie. Dzisiaj żyjemy z dnia na dzień.
W następnych latach błyskawicznie zbliżymy się do 60 procent – ostrzegała radna Lucyna Suchomska.
– Stwierdzenie, że żyjemy z dnia na dzień powinno odnieść się do tych, którzy mają zadłużenie 60-procentowe. Na wiele spraw nie mamy żadnego wpływu. To oczywiście nie zwalnia nas z perspektywicznego myślenia – odpowiedział radnej starosta Tomasz Cyganek.
Wicestarosta Henryk Pawlina przypomniał, że od 1 stycznia 60-procentowy wskaźnik dopuszczalnego zadłużenia przestanie obowiązywać. Każdy samorząd będzie miał wyliczony indywidualny wskaźnik.
Życie na kredyt
Radni podjęli uchwałę o zaciągnięciu kredytu w wysokości 1.114.659 złotych z przeznaczeniem na pokrycie deficytu budżetowego. Jednocześnie planowany deficyt podniesiono do 4.831.534 złotych. 3 września br. powiat zapłacił firmie Skanska 2.171.997 złotych za budowę drogi do Wiśniewki. Teraz powiat czeka na zwrot unijnej dotacji. Najpierw musiał jednak wyłożyć swoje pieniądze. W uzasadnieniu uchwały napisano, że kredyt zaciąga się ze względu na przedłużającą się procedurę weryfikacji wniosku o płatność. Dowiedzieliśmy się jakie są przyczyny przedłużającej się procedury. Mało tego, płatność jest w ogóle zagrożona, a na powiat może być nałożona kara finansowa.
– Podjęto czynności wyjaśniające w związku z podejrzeniem wystąpienia nieprawidłowości w postępowaniu przetargowym na roboty budowlane. Trwa procedura administracyjna w tym zakresie. Po zajęciu ostatecznego stanowiska przez Urząd Marszałkowski, który jest instytucją zarządzającą Regionalnym Programem Operacyjnym, zgodnie z umową o dofinansowanie projektu w przypadku potwierdzenia wystąpienia nieprawidłowości i naruszenia przez beneficjenta przepisów prawa wspólnotowego lub krajowego, można nałożyć karę finansową – mówi Paweł Karwiński, zastępca dyrektora departamentu wdrażania RPO Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Chodzi o naruszenie artykułu 7 i artykułu 38 ustawy Prawo zamówień publicznych. Urzędnicy z Torunia podejrzewają, że zamawiający zmodyfikował treść specyfikacji istotnych warunków zamówienia pod wpływem terminu składania ofert, do czego ma prawo, ale powinien poinformować o tym wszystkich potencjalnych wykonawców. Niestety, radnych o tym nie poinformowano. Wciska się im coś zupełnie innego.
Pomysł na schetynówkę
Rada Powiatu zdecydowała, że do najbliższej edycji Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych czyli tzw. schetynówek, zostanie zgłoszona modernizacja drogi Sępólno-Kawle na długości 1.600 metrów i ulicy Chopina w Sępólnie o długości 450 metrów. Ma to być wspólnie działanie powiatu i gminy realizowane w latach 2013-2014. W tym roku 55.000 złotych ma być przeznaczone na prace przygotowawcze. Szacunkowy koszt inwestycji to ponad 3.000.000 złotych. Dofinansowanie z programu wynosi 50 procent kosztów. Drugą połowę solidarnie zapłacą samorządy. Radny Andrzej Chatłas pytał, dlaczego wybrano właśnie tę drogę i czy pytano o zdanie pozostałe gminy powiatu?
– Ta inwestycja najpełniej wpisuje się w program „Schetynówek”. Pozwoli zamknąć w obwodzie całe osiedle Jana Pawła II między dwiema drogami powiatowymi. Jest to również alternatywa w razie zdarzenia na ulicy Sienkiewicza, która znajduje się w ciągu drogi krajowej. Mamy wiele innych lokalizacji, ale na odcinkach pozamiejskich. Nie dostaniemy za te lokalizacje wielu punktów - wyjaśniał starosta Tomasz Cyganek.
Zdaniem radnego Chatłasa identyczne funkcje spełnia droga Więcbork-Suchorączej w powiązaniu z drogami na osiedlu Piastowskim w Więcborku.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.