Liceum przy gimnazjum
Kamieński samorząd powoli przymierza się do budowy nowego gmachu gimnazjum. To inwestycja, która będzie realizowana przez dwa lata. – Stoimy przed problemem budowy budynku dydaktycznego dla gimnazjum. Jak wszyscy wiemy, jest to konieczne. Zrodził się pomysł utworzenia liceum przy gimnazjum. Plan budowy nowego obiektu jest uzależniony od tego, jaka będzie decyzja dotycząca utworzenia nowej szkoły – mówił podczas poniedziałkowego spotkania z rodzicami burmistrz Kamienia Wojciech Głomski. Należy podkreślić, że organem prowadzącym licea jest powiat, natomiast gminy sprawują pieczę i nadzór nad przedszkolami, gimnazjami i szkołami podstawowymi. Ofensywa oświatowa burmistrza Kamienia może niepokoić dyrektorów pozostałych placówek ponadgimnazjalnych działających na terenie powiatu. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest bardzo prosta. Część szkół może stracić uczniów i subwencję oświatową. Mówimy jednak o przyszłości. W Kamieniu nie ma jeszcze nowego budynku gimnazjum, a budowa gmachu przy hali sportowej jeszcze się nie rozpoczęła. Widać, że Wojciech Głomski jest zdeterminowany, ponieważ już teraz przekonuje rodziców, że gmina zapewni dowóz wszystkim licealistom. – Młodzież z terenu naszej gminy byłaby dowożona do szkoły naszym transportem na nasz koszt. Chciałbym, żebyście państwo przedyskutowali ten problem w domach i stwierdzili, czy pomysł powołania do życia nowej szkoły jest godny uwagi. Jeżeli zyska on akceptację, to do nowego budynku dydaktycznego gimnazjum zostaną dobudowane dodatkowe sale lekcyjne dla licealistów. Chciałbym podkreślić, że kadra pedagogiczna, którą posiadamy, jest przygotowana. Ostateczną decyzję w sprawie wielkości nowej szkoły podejmie rada miejska – mówił w poniedziałek Wojciech Głomski.
W gabinecie starosty narodził się pomysł tworzenia gimnazjów przy liceach. Burmistrz Kamienia chce odwrócić tę proporcję. Tym samym samorządy różnego szczebla rozpoczęły walkę o pieniądze i uczniów. Pytanie tylko, czy tworzenie nowych placówek jest zasadne. Włodarze Kamienia wymazują w tym roku z mapy gminy jedną ze szkół podstawowych. Dają w ten sposób do zrozumienia, że niż demograficzny nie ustępuje i ciągle daje się we znaki. Jednocześnie rozpoczynają działania związane z utworzeniem nowej szkoły. Gdzie tutaj sens i logika?
Entuzjastą tworzenia nowej szkoły nie jest Kazimierz Fiałkowski. Wieloletni burmistrz Kamienia ma radykalne poglądy na temat oświaty. Chętnie zamknąłby niektóre z istniejących szkół ponadgimnazjalnych generujące zbyt wysokie koszty.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.