Obwodnicami pojedziemy w 2023 roku
W Sępólnie gościliśmy już wielu dyrektorów bydgoskiego oddziału GDDKiA. Okazuje się, że jest to bardzo chwiejny stołek i dyrektorzy często się zmieniają. Niemniej Mirosław Jagodziński to pierwszy, który mówił ludzkim językiem. Opowiadał tak, że wszyscy słuchali go z uwagą i zrozumieniem. To pierwszy dyrektor, który był przygotowany do tego, aby mówić na temat trzydziestu sześciu kilometrów drogi krajowej nr 25 przebiegającej przez powiat sępoleński. Swoje wywody opierał na prostej i czytelnej prezentacji multimedialnej. Zaproszono go w końcu tutaj po to, aby mówił o obwodnicach Sępólna i Kamienia. W planach inwestycyjnych GDDKiA obydwie obwodnice traktowane są jako jedno zadanie. Dyrektor Jagodziński przedstawił parametry planowanych obwodnic oraz ich możliwe trasy. O wariantach przebiegu już pisaliśmy na naszych łamach. Przypomnimy tylko, że do prac koncepcyjnych przyjęto cztery warianty przebiegu obwodnicy Sępólna o długości około 6,4 km. Natomiast w przypadku Kamienia trzy warianty o długości 2,4 kilometra. W obu przypadkach nie kilometraż jest najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na wartość inwestycji, ale planowane obiekty inżynierskie. W obu przypadkach są to estakady nad dolinami rzek Sępolenki i Kamionki. Ich długość to odpowiednio 447 i 366 metrów. W Sępólnie trzeba jeszcze wybudować most o długości 25 metrów oraz tunel pod linią kolejową. Szacunkowa wartość inwestycji w Sępólnie to 129,3 mln złotych, a w Kamieniu 49,9 mln złotych. – Te warianty to nie jest zamknięty katalog. Prowadzone są prace geologiczne, które mogą mieć duży wpływ na przebiegi obwodnic – mówił dyrektor Jagodziński. Jednocześnie zaprezentował harmonogram prac, które już się toczą od 22 marca, kiedy to podpisano umowę z firmą Getinsa na opracowanie tak zwanego STEŚ-u. Dokument zawierający m.in. raport oddziaływania inwestycji na środowisko ma być gotowy w czerwcu 2018 roku. W listopadzie 2019 roku planuje się wyłonienie wykonawcy, który zrealizuje zadanie w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Zakończenie budowy ma nastąpić w 2023 roku.
– Moim celem jest minimalizowanie kosztów społecznych. Chodzi o to, aby było jak najmniej wyburzeń czy dzielenia pól uprawnych. Dlatego na każdym etapie mieszkańcy będą mieli pełną informację. Zwłaszcza wtedy, kiedy dojdzie do wywłaszczeń. W związku z tym będę tutaj częstszym gościem. Od samego początku osobiście będę prowadził tę inwestycję. Chcemy budować drogi dla ludzi i dlatego słuchamy ludzi – zapewniał Mirosław Jagodziński.
Dyrektor przedstawił również inne projekty, które zamierza realizować na odcinku drogi krajowej przebiegającej przez powiat
sępoleński. Tutaj konkretne daty nie padały. Wszystko jest zależne od dostępności środków, zwłaszcza unijnych. Szereg przedsięwzięć został zgłoszony do czterech podstawowych programów dostępnych dla zarządcy drogi. Najgorszy odcinek drogi Obodowo - Mąkowarsko przewidziany jest do rozbudowy. Nie będzie to tylko tak zwana nakładka, ale inwestycja w pełnym standardzie podobna do tej, która była realizowana od Mąkowarska do Bydgoszczy, czyli remont drogi z przebudową skrzyżowań, przejściami dla pieszych, azylami, chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Planuje się również przebudowę skrzyżowania w Piasecznie oraz budowę ciągów pieszo-rowerowych na odcinkach Sępólno-Kamień, Sępólno-Niechorz czy Kamień-Zamarte. W przyszłym roku dojdzie do zapowiadanej przebudowy skrzyżowania w Płociczu. Są to plany wieloletnie, ale może się tak stać, że z dnia na dzień wejdą do realizacji. W tej chwili w GDDKiA obowiązuje zasada, że jeśli któryś z oddziałów wojewódzkich nie wykorzysta przydzielonych im środków, to są one od razu przekazywane do innego województwa. Takie przesunięcia są możliwe zwłaszcza w końcówkach roku kalendarzowego. – My jesteśmy gotowi przyjąć od razu każde pieniądze i uruchomić dowolną inwestycję – zapewniał dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Jeden z poprzedników dyrektora Jagodzińskiego powiedział kiedyś w Sępólnie, że średnio cykl inwestycyjny związany z budową obwodnicy to 7 lat. Harmonogram przedstawiony na sępoleńskiej sesji potwierdza te słowa. Niestety, większość tego czasu to zwykła biurokracja. Ważne jest to, że machina ruszyła i nawet ewentualna zmiana władzy raczej jej nie zatrzyma. Zbyt duże środki i siły już zaangażowano w ten projekt.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.