Pierwszy upalny piknik historyczny w Dąbrówce

Organizatorem imprezy była Drużyna spod Starych Dębów, której przewodzi mieszkaniec Dąbrówki Gracjan Zientara. W skład zespołu wchodzą jego przyjaciele mieszkający w różnych miejscowościach naszego regionu. Gracjan jest jednocześnie prezesem stowarzyszenia o tej samej nazwie. Dąbrówka ma duże tradycje, jeśli chodzi o historyczne grupy rekonstrukcyjne. To stąd pochodzi słynny na cały kraj rycerski ród Zmuda Trzebiatowskich, który teraz zarządza zamkiem w Toruniu. 

Drużyna spod Starych Dębów przygotowała prezentację wczesnośredniowiecznej broni, przedmiotów codziennego użytku czy zabaw dla ludu. Swoje wyroby prezentował wikliniarz, kowal i inni rzemieślnicy. O historycznych monetach opowiadał mincerz fordoński. Chętni mogli samodzielnie wybić własną, okazjonalną monetę. Zorganizowano również warsztaty wyrobu świec z pszczelej wendzy oraz tkackie. Dla młodszych, ale również dla starszych mieszkańców Dąbrówki zorganizowano konkurencje sportowo - zręcznościowe. Było również stoisko z historycznym jadłem. Do nabycia był między innymi ,,fjut”, czyli syrop z buraków. Szkoda tylko, że potworny upał panujący na dworze przyczynił się do niskiej frekwencji. 

– Tydzień temu organizowaliśmy podobną imprezę w Tucholi i cały dzień lało – mówi Gracjan Zientara. To nic, nie ma się czym zrażać. Następnym razem na pewno będzie lepiej.