Więcbork

Prawdziwe przyjaciółki Sabiny

Robert Lida, 19 październik 2023, 16:15
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Jak informujemy na 2 stronie w ubiegłą środę w kamienicy przy placu Jana Pawła II spaliło się mieszkanie. Mieszkanie to było wynajmowane przez panią Sabinę. Kobieta ze swoim 7-letnim synkiem nie mają już do czego wracać. W tej chwili mieszkają u przyjaciół, za sprawą których ta historia ma swój dalszy ciąg i głęboko wierzymy, że zakończy się happy endem.
Prawdziwe przyjaciółki Sabiny

Wioleta Łańska: – Kochana Sabino, życzę Ci, żebyś jak najszybciej mogła tak wyglądać przez swoje okno. Jesteśmy z Tobą, my Twoje psiapsi, a wiesz, kto stoi za nami? Masa ludzi, którzy darzą Cię ogromną sympatią, wspierają finansowo, rzeczowo i trzymają za Ciebie kciuki. Fot. Facebook

Pożar, który wybuchł na 2 piętrze doszczętnie zniszczył mieszkanie i cały dobytek pani Sabiny. Pani Sabina próbowała sama ugasić ogień i przez to poparzyła sobie dłonie, a dłonie w jej pracy są najważniejsze, ponieważ pracuje w zakładzie fryzjerskim na terenie Sępólna. Trafiła do szpitala. W tej chwili jest na zwolnieniu lekarskim. Jej synek w porę zdążył opuścić mieszkanie, w którym rozwijał się pożar. W czwartek rano na portalu zrzutka.pl rozpoczęto zbiórkę pieniędzy dla poszkodowanych w pożarze. W chwili, kiedy powstaje ten artykuł (wtorek godzina 12.30),  na koncie jest już ponad 71 tysięcy złotych. Pieniądze wpłaciło 686 osób. Pod apelem o wpłaty znalazł się przejmujący wpis podpisany przez „Przyjaciółki Sabiny”.
„Sabina jest matką samotnie wychowującą dziecko. Pracuje zawodowo. Niestety los jej nie oszczędzał, co jakiś czas rzucając kłody pod nogi. Szukanie mieszkania, szukanie pracy po zamknięciu swojego salonu fryzjerskiego w covidzie. Na to wszystko choroba taty, którym się opiekowała, 
a później jego śmierć. Sabina jednak zaciskała zęby i dzielnie radziła sobie z przeciwnościami losu. Nie pokazywała, że jest ciężko. Godziła wszystkie obowiązki  zawodowe i rodzicielskie. Zawsze uśmiechnięta, z sercem na dłoni dla przyjaciół i sąsiadów. Ostatnio wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Znalazła mieszkanie, które odremontowała własnymi rękami. Cieszyła się z każdej drobnej rzeczy, którą udało się jej zrobić, kupić do tego mieszkania. Ostatnio nawet ociepliła ścianę w pokoju synka, żeby mieszkanie było przytulniejsze na zimę. Niestety los znowu miał dla niej inny plan – plan tragiczny w skutkach. Teraz my, przyjaciółki przy Państwa wsparciu i otwartości serc pragniemy ten los odwrócić. Właśnie po to stworzyliśmy tą zbiórkę. Pieniążki ze zbiórki chcemy przeznaczyć na pomoc Sabinie, aby zapewnić jej i synkowi dach nad głową. Doskonale wszyscy wiemy, że podstawowym narzędziem do tego jest wsparcie finansowe, o które serdecznie prosimy. Jesteśmy pewne, że z Państwa pomocą przywrócimy Sabinie wiarę w lepsze jutro”.
Nie jest tajemnicą, że głównym organizatorem tej zrzutki jest Wioleta Łańska z Wituni. Na co dzień kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Więcborku, która pomaganie innym ma po prostu w genach. To ona kilka lat temu organizowała akcję zbiórki pieniędzy dla małego Kubusia chorego na serce. Jej zaangażowanie w pomoc drugiemu człowiekowi dostrzegła kapituła nagrody starosty sępoleńskiego „Krajeński Anioł”. Wioleta jest laureatką tej nagrody za 2020 rok. 
– Założyliśmy sobie, że zbierzemy 180 tysięcy złotych. Mają to być pieniądze, które pozwolą Sabinie i jej synkowi znaleźć dach nad głową. Jeśli byłoby to mieszkanie wynajęte, to miałaby zabezpieczony czynsz na kilka lat i mogłaby spokojnie żyć. Być może mogłaby kupić coś własnego. W tej chwili szukamy jakiegoś mieszkania, ale to jest bardzo trudne. Chcemy, aby było to mieszkanie w Więcborku, a nie gdzieś w innej miejscowości. Mały Emilek właśnie poszedł do szkoły, zaaklimatyzował się w niej, ma swoich kolegów. Nie powinno się teraz go zabierać z tego środowiska. Wiele osób przynosi ubrania, zabawki czy bony upominkowe. Niestety w internecie jest też wiele hejtu. Biorę to na swoją klatę. To nie mnie spaliło się mieszkanie –  mówi Wioleta Łańska.
Mieszkańcy powiatu sępoleńskiego już niejednokrotnie pokazali, że potrafią pomagać i nie takie sumy udało im się zebrać. Dlatego polecamy adres: zrzutka.pl/77ezbt/pay z dopiskiem ,,Dach nad głową dla Sabiny i jej synka”.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...