Rada wreszcie w komplecie

Krzysztof Wilgosiewicz. Fot. Robert Lida

Powiatowy samorząd od wielu miesięcy pracował zdekompletowany brakiem Ryszarda Ćwieka, który wyjechał za chlebem do Holandii. Nie ukrywamy, że za naszą namową radny z Kamienia pisemnie zrzekł się mandatu, umożliwiając w ten sposób zgodne z prawem uzupełnienie składu rady. Ćwieka zastąpił Krzysztof Wilgosiewicz, a więc drugi kandydat w kolejności, który uzyskał największą liczbę głosów na liście PiS w okręgu sośnieńsko-kamieńskim. Krzysztof Wilgosiewicz mieszka w Wielowiczu, gdzie wspólnie z żoną prowadzi gospodarstwo rolne. Od wielu lat działa w różnych organizacjach rolniczych. Radnym został z chwilą złożenia uroczystego ślubowania. W ten sposób mamy sytuację, która kiedy indziej raczej by się nie zdarzyła. W obecnej radzie powiatu gmina Sośno ma 3 przedstawicieli, a gmina Kamień 2. Jak wiadomo obydwie gminy tworzą jeden okręg wyborczy, a większa liczba mieszkańców zawsze będzie faworyzowała Kamień.
Radni jednocześnie podjęli uchwały dotyczące zmian w składach osobowych merytorycznych komisji. Radny Wilgosiewicz wybrał sobie komisje: rewizyjną i infrastruktury, a więc te, w których pracował Ryszard Ćwiek. Dzięki temu nie trzeba dokonywać roszad w pozostałych komisjach.
Ponieważ sesja Rady Powiatu odbywała się na terenie Domu Pomocy Społecznej dla dorosłych jej część informacyjna była poświęcona działalności placówek pomocy społecznej prowadzonych przez powiat. Radni po kolei wysłuchali wystąpień dyrektorów: Mirosławy Sprengel, Eugeniusza Fertykowskiego, Beaty Lida, Zofii Mueller. W sumie te placówki tworzą jeden z największych zakładów pracy w powiecie sępoleńskim. Niepokojące wieści dochodzą z Suchorączka gdzie pojawiły się kłopoty z finansowaniem działalności tamtejszego Domu Pomocy Społecznej. Wynika to z mechanizmu naliczania dotacji przez wojewodę. Działalność tego typu placówek finansowana jest według tak zwanych starych i nowych zasad. Stare zasady dotyczą mieszkańców umieszczonych w nich przed 1 stycznia 2004 roku. Finansowanie opiera się na dwóch filarach: odpłatności mieszkańca i dotacji wojewody. Właśnie ta dotacja nie pozwala na spięcie kosztów. Miesięcznie niedoszacowanie na mieszkańca wynosi 281 złotych. – Mieszkańców na strych zasadach mamy aż 55. W sumie niedobór wynosi 185 tysięcy złotych – mówił dyrektor Eugeniusz Fertykowski.
– Wyjście jest tylko jedno. Powiat musi tą kwotę dołożyć – podsumował dyskusję przewodniczący Dariusz Krakowiak.
– Dlaczego na Sali nie ma dyrektora Domu Pomocy Społecznej dla dzieci w Kamieniu? Mam informacje, że pracownicy zarabiają tam mniej niż wynosi najniższa krajowa – pytał radny Tomasz Fifielski. Takie informacje docierają także do nas. Niestety siostra dyrektor nie pojawiła się na sesji, a także na komisji, która zajmowała się tą tematyką. Dom prowadzi zgromadzenie sióstr św. Elżbiety, a powiat jedynie redystrybuuje pieniądze pochodzące od wojewody na utrzymanie tej placówki.
Radni zwrócili również uwagę na wysokie koszty utrzymania dziecka w dwóch Placówkach Opiekuńczo Wychowawczych. Koszt przypadający miesięcznie na jedno dziecko to 4500 złotych. – Przy takim standardzie i funkcjonowaniu zgodnym z przepisami prawa tych kosztów nie sposób obniżyć. – mówiła dyrektor