Powiat

Sąd rozpatrzy zażalenia na decyzję prokuratora

Robert Lida, 31 marzec 2022, 10:57
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Na 15 kwietnia wyznaczono termin posiedzenia, podczas którego sąd rozpatrzy zażalenie Krajeńskiego Parku Krajobrazowego oraz burmistrzów Sępólna i Kamienia na postanowienie prokuratora o umorzeniu dochodzenia w sprawie ferm trzody chlewnej funkcjonujących na terenie powiatu sępoleńskiego.
Sąd rozpatrzy zażalenia na decyzję prokuratora
Problem ciągnie się już od dłuższego czasu i dotyczy kilku lokalizacji, między innymi Obkasu, Wałdówka, Włościborza czy Trzcian, gdzie rolnik - przedsiębiorca z gminy Kęsowo - w starych, popegerowskich budynkach prowadzi hodowlę świń na przemysłową skalę. W związku z tym powstają ogromne ilości gnojowicy, a mieszkańcy tych miejscowości żyją w potwornym smrodzie. Fermy były wielokrotnie kontrolowane przez różne instytucje, ale zawsze kończyły się pozytywnie dla kontrolowanego. Zdaniem pracowników Krajeńskiego Parku Krajobrazowego w fermach prowadzona jest hodowla metodą bezściółkową, która na terenie parku jest zabroniona. Ich właściciel twierdzi, że stosuje metodę mieszaną. Główna uciążliwość dla mieszkańców to potworny smród. Niestety, problem polega na tym, że w Polsce nie ma tak zwanych norm odorowych dla tego typu przedsięwzięć. 
Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu mieszkańcy Obkasu informowali nas o tym, że z tamtejszej fermy na pobliskie pola wywożona jest gnojowica, a smród jest nie do zniesienia. O tej porze roku gnojowicę wolno wywozić na pola i wszystko byłoby w porządku, gdyby ją od razu przyorano. Jakby tego było mało, przeciwko mieszkańcom osiedla w Obkasie działa panująca obecnie aura: brak opadów, wysokie temperatury i niesprzyjające wiatry. – Do nas też dotarła taka informacja z Obkasu. Pracownik pojechał na miejsce i faktycznie smród był niesamowity – mówi Krzysztof Wojtkowiak, dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. 
W czerwcu ubiegłego roku na terenie Urzędu Miejskiego w Sępólnie odbyło się spotkanie przedstawicieli instytucji i służb zaangażowanych w tę sprawę. Ustalono, że Krajeński Park Krajobrazowy oraz burmistrzowie Sępólna i Kamienia złożą do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela świńskich ferm. Podejmując taką decyzję, liczono na to, że prokurator powoła biegłego, który jednoznacznie stwierdzi, że mamy tutaj do czynienia z zabronioną metodą bezściółkową. Zdaniem zawiadamiających metoda mieszana nie istnieje. 
Prokurator wszczął postępowanie w tej sprawie i 31 grudnia ubiegłego roku wydał postanowienie o jego umorzeniu. Niestety, podstawowy cel zawiadamiających nie został osiągnięty. Ich wniosek o powołanie biegłego nie został uwzględniony. Z uzasadnienia postanowienia prokuratora wynika, że w tej sprawie przesłuchano jedynie właściciela ferm oraz przedstawicieli instytucji. Nie przesłuchano sołtysów czy mieszkańców, którzy podpisali się pod petycjami w tej sprawie. Nie przeprowadzono również wizji w terenie. Prokurator swoje czynności oparł niemal wyłącznie na istniejących dokumentach. 
Zarówno Krajeński Park Krajobrazowy, jak i obaj burmistrzowie skorzystali ze swoich uprawnień, składając do Sądu Rejonowego w Tucholi zażalenie na postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania. 
– W dzisiejszej poczcie otrzymałem pismo, w którym sąd zawiadamia, że rozpatrzy nasze zażalenie. Z tego pisma wynika, że tę sprawę badała, najprawdopodobniej w trybie nadzoru, prokuratura okręgowa. Ona ona uznała, że decyzja prokuratury rejonowej była prawidłowa – mówi burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.
– W zawiadomieniu o terminie rozprawy mówi się, że stawiennictwo stron nie jest obowiązkowe, ale będę chciał w niej wziąć udział po to, aby bronić swoich argumentów. Myślę, że burmistrzowie zrobią podobnie – mówi dyrektor Krzysztof Wojtkowiak. 
Mamy nadzieję, że jeśli przed sądem staną sami zawiadamiający o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub ich pełnomocnicy reprezentujący rzeszę atakowanych smrodem mieszkańców, to wysoki sąd poważnie podejdzie do tej sprawy i wskaże prokuraturze, że należy przeprowadzić wizję w terenie i powołać wnioskowanego biegłego. W przeciwnym razie mieszkańcom zasmrodzonych wsi pozostanie się tylko z nich wyprowadzić. 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...