Spalony samochód
Do zdarzenia doszło w sobotę, kilka minut po 20.00, na terenie Niw. Ogień pojawił się w murowanej stodole, gdzie spawano samochodowy tłumik. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, płonęła kabina autolawety. Obok znajdowały się jeszcze dwa samochody osobowe oraz dwie 40-litrowe butle z tlenem i acetylenem. – Nasze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody oraz piany gaśniczej. Butle z gazami miały temperaturę 30 stopni, więc nie stanowiły zagrożenia. Skupialiśmy się na obronie pobliskiego budynku mieszkalnego – mówi st.kpt. Tomasz Kabat, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sępólnie. Całkowitemu spaleniu uległ renault master oraz częściowo konstrukcja i pokrycie dachu stodoły. Właściciel, mieszkaniec Czerska, swoje straty wycenił na 30 tysięcy złotych. W gaszeniu pożaru brało udział 6 zastępów straży pożarnej z Sępólna, Kamienia, Płocicza i Orzełka.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.