Starosta i skarbnik odwołani! Jarosław Tadych - Andrzej Chatlas na czele powiatu!
Sesja rozpoczęła się od proceduralnej wpadki przewodniczącego Krakowiaka, który głosowanie dotyczące zatwierdzenia porządku obrad przeprowadził w sposób niezgodny z prawem. W porządku zaproponowanym przez przewodniczącego głosowanie nad wnioskiem o odwołanie starosty miało poprzedzać debatę nad budżetem powiatu na 2014 rok.
Przypominamy, że budżet na grudniowej sesji nie został uchwalony i powiat funkcjonuje w oparciu o tzw. prowizorium. Przewodniczący komisji budżetu Kazimierz Fiałkowski zawnioskował, aby te punkty z porządku obrad rozpatrywać w odwrotnej kolejności. Za zmianą porządku obrad głosowało 7 radnych, 6 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu. Przewodniczący uznał, że realizowany będzie porządek uwzględniający wniosek radnego Fiałkowskiego. Po chwili Dariusz Krakowiak zorientował się, że porządek obrad można zmienić, ale bezwzględną większością głosów. Pomyłkę wziął na siebie i po konsultacji z prawnikiem dokonano reasumpcji głosowania. W ponownym głosowaniu zmieniono porządek obrad.
W punkcie porządku obrad umożliwiającym radnym składanie informacji i oświadczeń radny Edward Węglewski ,,zaatakował” wicestarostę Henryka Pawlinę za wypowiedzi dotyczące szpitala w Więcborku, opublikowane w wywiadzie na łamach ,,Wiadomości Krajeńskich”. – Kiedy przeczytałem ten wywiad podniosło mi się ciśnienie. Jeśli wiesza się na nas psy za ten szpital, to pan się do tego przyczynił. Jeśli mówi pan o szpitalu jako o dziecku, to niech pan płaci za nie alimenty – mówił Edward Węglewski, zwracając się do wicestarosty. Adwersarz wyrywał się do polemiki, ale przewodniczący Krakowiak nie udzielił mu głosu. Henryk Pawlina nawiązał jednak do wystąpienia Franciszka Klóski z poprzedniej sesji. – To wystąpienie narusza moje dobra osobiste – mówił wicestarosta. Chodziło o wątek rzekomego wyprowadzenia pieniędzy z budżetu powiatu w formie dopłat do ciepła mieszkańców Sypniewa. Radny Klóska sprostował swoje wystąpienie w tym temacie. Konflikt został zażegnany. W dalszej kolejności debatowano nad budżetem. Zarząd ustami skarbnik Hanny Hajduk-Kowalczyk zaproponował jedynie cztery autopoprawki, nie czyniąc żadnych oszczędności, do pierwotnej wersji budżetu przedstawionej na grudniowej sesji. Generalnie kwoty dochodów i wydatków nie uległy zmianie. Zmieniono jedynie nazwy zadań inwestycyjnych lub dopisano nowe. W odpowiedzi na ten projekt radny Andrzej Chatłas złożył pisemny wniosek 12 radnych z propozycjami zmian w budżecie. Dotyczyły one głównie cięć w pozycjach płacowych administracji powiatowej na łączną kwotę 750.000 złotych. O to właśnie chodziło radnym, którzy odrzucili pierwszą wersję budżetu. Proponuje się m.in. obniżenie wydatków płacowych w starostwie o 334.000 złotych i o 110.000 złotych w zarządzie drogowym. Oszczędności mają wstrzymać wyprzedaż majątku przez powiat.
Z przyczyn proceduralnych budżetu i ,,Wieloletniej prognozy finansowej powiatu sępoleńskiego” nie uchwalono. Ma do tego dojść w czwartek lub piątek. W dalszej kolejności radni zajęli się rozpatrzeniem wniosku o odwołanie starosty. W chwili zamykania wydania trwała przerwa, podczas której komisja skrótacyjna: Lucyna Suchomska, Henryk Dąbrowski i Krzysztof Wilgosiewicz przygotowywała karty do tajnego głosowania.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.