Strach przed śmieciami

Kwestie związane z wejściem w życie znowelizowanej ustawy śmieciowej starał się omówić Jarosław Tadych, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kamieniu. W swoim wystąpieniu poruszył zagadnienia, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę. Procedura wdrażania nowej ustawy rozpoczęła się od ustalenia metody i terminu uiszczania opłaty za śmieci. Radni uznali, że najodpowiedniejszym sposobem będzie naliczanie opłaty od osoby. Opłaty wnoszone będą do 15 dnia każdego miesiąca przelewem na konto gminy lub gotówką w kasie urzędu. W zdecydowanej większości przypadków odpady będą odbierane 2 razy w miesiącu. Wyjątkiem jest zwarta zabudowa miejska, gdzie śmieciarka pojawi się raz w tygodniu. Pierwszą deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami mieszkańcy i właściciele nieruchomości zobowiązani są złożyć w urzędzie miejskim do 15 lutego, natomiast do 1 lipca muszą rozwiązać umowę z firmą, która do tej pory wywoziła śmieci z ich posesji. To tylko kilka najważniejszych informacji dotyczących nowych przepisów. Więcej szczegółów można znaleźć w ulotkach rozpowszechnianych przez gminę podczas zebrań wiejskich. – Nowa ustawa to cios wymierzony w rodziny wielodzietne. Jeśli stanę przed dylematem, czy kupić chleb dla rodziny, czy zapłacić za śmieci, to wybiorę chleb – mówił podczas zebrania wiejskiego w Płociczu jeden z mieszkańców. – Dzieci powinny płacić połowę stawki – dodał ktoś inny. Głosów społecznego sprzeciwu nie brakowało. Przedstawiciele władz samorządowych nie mogą zrobić zbyt wiele. Pozostało im uspokajanie i regularne informowanie mieszkańców.
Przedstawiciel Gminnej Spółki Wodnej w Kamieniu zaapelował do rolników o płacenie składek członkowskich, ponieważ należności z tego tytułu są wysokie i uniemożliwiają rozpoczęcie wielu działań inwestycyjnych. Mieszkańcy wsi poskarżyli się burmistrzowi na odśnieżanie okolicznych dróg i ulic. Podobno firma, która wygrała przetarg, nie dysponuje odpowiednim sprzętem, przez co jakość ich usług pozostawia wiele do życzenia. Sołtys Tomasz Kalla apelował o uporządkowanie gminnej działki znajdującej się w pobliżu jego domu, a jeden  z mieszkańców wnioskował o montaż tabliczek informacyjnych z numerami domów, przede wszystkim na rozwidleniu dróg gruntowych.       
Stałym elementem zebrań wiejskich jest sprawozdanie finansowe za ubiegły rok i przedstawienie planów na rok bieżący. – Nasz ubiegłoroczny budżet wyniósł 25686 zł. Połowę tej kwoty wykorzystaliśmy na zakup tłucznia i żużla oraz odśnieżanie okolicznych dróg, 8 tys. zł wydaliśmy na budowę sceny przy wiejskim domu kultury, 2,3 tys. zł przeznaczyliśmy na zakup wykaszarki, 1,5 tys. zł na zakup kuchenki dla KGW, 2 tys. zł pochłonęła organizacja imprez dla mieszkańców. W naszym budżecie znalazły się również środki dla klubu sportowego i druhów z OSP. Nasz tegoroczny budżet wyniesie 26450 zł. 12 tys. zamierzamy przeznaczyć na utrzymanie i poprawę stanu technicznego dróg, 8,5 tys. zł wydamy na poprawę estetyki wsi. Ponadto zaplanowaliśmy środki finansowe dla klubu i druhów z OSP. Jak co roku, zabezpieczyliśmy pieniądze na organizację imprez i zakup garnków dla KGW – powiedział podczas krótkiego wystąpienia sołtys Płocicza.